Recenzje

Recenzja przenośnego monitora Philips 16B1P3302

Pinterest LinkedIn Tumblr

Temat przenośnych monitorów to trochę świeży temat (przynajmniej dla mnie). Trochę nieśmiało wchodzą na rynek. Za sprawą bezproblemowej (już teraz) pracy zdalnej (szczególnie w IT) i mobilności jaką ona daje, to zaczyna być większe zainteresowanie tego typu produktami. Dzisiaj mam dla was przenośny monitor Philipsa 16B1P3302.

Z racji tego, że czasami zdarza mi się programować w różnych miejscach, to bardzo byłem ciekaw:

  • jak będzie wyglądała praca z takim monitorem,
  • czy zmieści się do plecaka (niby błacha rzecz, ale to przecież przenośny monitor).

Kilka słów o monitorze Philipsa 16B1P3302

Tył, tzw plecki, monitora Philips 16B1P3302
Tył, tzw plecki, monitora Philips 16B1P3302

Jest to przenośny monitor z matrycą IPS, wyświetlającą obraz w rozdzielczości 1920 x 1080 px i odświeżaniu 75 Hz. Jego przekątna wynosi 15,6 cala. Monitor podłączamy za pomocą kabla USB-C. Dzięki wsparciu DP Alt mode i DisplayLink możemy przesłać do niego obraz zarówno z PC czy laptopa, jak również ze smartfona. Dzięki niskiemu zużyciu energii wyświetlacz może być zasilany z baterii telefonu (wyposażonego w PowerDelivery 3.0). Monitor waży tylko 1 kg (razem z podstawką).

Dodatkowo w zestawie mamy całkiem fajne etui z filcu. Wiecie, by monitor się nie uszkodził w transporcie.

Philips 16B1P3302 w filcowym etui pd producenta
Philips 16B1P3302 w filcowym etui pd producenta

Dodatkowo producent zadbał o odpowiedni kabel USB-C z przejściówką na USB-A. Dzięki temu możemy podłączyć monitor do nowszego sprzętu jak i tego trochę starszego.

Mieści się w moim plecaku ale bez etui

Dobra rzecz jest taka, że ten monitor Philipsa bez problemu zmieścił w moim 20 litrowym plecaku na laptopa 14 calowego. Niestety bez etui filcowego. Ono bowiem trochę zwiększa jego rozmiary.

Philips 16B1P3302 w plecaku (w kieszeni na laptop)
Philips 16B1P3302 w plecaku (w kieszeni na laptop). Trzeba się dobrze przyjrzeć 🙂

W moim przypadku nie jest to może jakiś uciążliwy problem. Mam dwie przegródki – na laptopa i tabletu. Monitor umieszczałem w przegródce na laptopa, a mojego MacBooka w miejscu na tablet. Wszystko nawet pasowało.

Philips 16B1P3302 w plecaku w etui od producenta
Philips 16B1P3302 w plecaku w etui od producenta

Podejrzewam, że niektórzy będą musieli mieć większy plecak (taki dedykowany pod laptopa 15,4 cali) jeśli chcieliby transportować wszystko razem. Alternatywą może być jakaś torba.

Bardzo stabilna podstawka

Nie będę ukrywał, że miałem lekkie obawy czy podstawka będzie stabilna oraz czy monitor nie będzie zmieniał swojego ustawienia. Na podstawka jest mocna i stabilna. W praktyce oznacza to, że raz ustawiony kąt nachylenia zostaje na swojej pozycji. Ustawienie kąta monitora bez problemu da się zmienić za pomocą dłoni.

Skoro jesteśmy przy podstawce, to na jej krawędzi znajdziemy przyciski funkcyjne takie jak:

  • włączenie/wyłączenie monitora (z lewej strony),
  • menu z opcjami monitora (z tyły krawędzi).

Na lewym boku umiejscowiono złącze USB-C i audio oraz włącznik zasilania.

Problematyczny tryb pionowy aka pivot (z powodu kabla)

Podstawka jest tak skonstruowana, że umożliwia pracę z monitorem w pionie. Z racji tego, że programuję, to szerszy (czyli dłuższy) widok przydaje się by widzieć więcej kodu w jednym pliku.

Niestety, przez umiejscowienie portu USB-C na lewej krawędzi podstawki nie jest to takie proste. Po ustawieniu monitora pionowo, port USB-C znajduje się na górze. Poprzez trochę sztywny kabel, efekt jest taki, że ekran miga (złącze USB-C wygina się) a nawet traci sygnał. Oczywiście można by to załatwić, ale wymagałoby to odpowiedniego przygotowania kabla.

Podejrzewam, że większość nie będzie ustawiała monitora w ten sposób.

Zarządzenie/ustawienia przenośnego monitora

Menu ustawień monitora, jak i opcje są bardzo podobne do tych, które znajdują się w Philips 272B7QUBHEB/00. Obawiam się, że w większości przypadków nie będzie potrzeby wchodzenia w nie głębiej, ponieważ producent również w tym modelu przygotował różne warianty kolorystyczne ekranu. A są to:

  • EasyRead,
  • Biuro,
  • Zdjęcia,
  • Film,
  • Gry,
  • Ekonomiczny,
  • Tryb LowBlue.

Jak korzystałem z monitora?

Philips pozycjonuje 16B1P3302, jako monitor biznesowy (Business w nazwie). Oznacza to, że idealnie sprawdzi na wyjazdach czy na spotkaniach z klientami (bo nie zawsze chcemy, by ktoś zaglądał nam na ekran główny).

Sam fakt posiadania takiego monitora znacząco poprawia komfort pracy. Z punktu widzenia osoby, której często zdarza się zmienić miejsce pracy (hotel, dom, wieś). Planowanie wyjazdów jest prostsze (np. spotkania z klientami).

Gdyby ktoś pytał, to monitor nie da się podłączyć z Nintendo Switch OLED. Tutaj wyjście AV jest poprzez HDMI. Podpięcie przez USB-C nic nie daje.

O panie, na co trzeci monitor?!

Philips 16B1P3302 podpięty jako trzeci monitor
Philips 16B1P3302 podpięty jako trzeci monitor

Jak wiecie z poprzedniej recenzji monitora Philips, mam już jeden, swój monitor. W mojej codziennej pracy 16B1P3302 służył mi (głównie) jako trzeci monitor.

Przenośny monitor Philips 16B1P3302 Porównaj na Ceneo

Dla niektórych dwa monitory, to już dużo. A co zrobić z trzecim monitorem? U mnie, po za tym, że zabierałem go do pracy po za miasto, to idealnie sprawdził się przy wideo konferencjach. Wiecie, czasami są takie spotkania, na których trzeba słuchać co inni mówią, ale niekoniecznie dotyczy to rzeczy których się robi. Wtedy na tym trzecim monitorze widzę slajdy z prezentacji a na dwóch pozostałych mogę na szybko coś sprawdzić czy np. zakodować.

Oczywiście można to ogarnąć za pomocą wirtualnych pulpitów i je sobie „przesuwać”. Jest to fajna funkcjonalność do momentu, w którym nie trzeba widzieć kilku rzeczy na raz (kod, działanie go w przeglądarce i telekonferencja).

Podsumowanie

Idea przenośnych monitorów jest świetna. Mobilność jaką daje zdalna praca, to idealne miejsce dla produktów tego typu.

Na pracę przy monitorze Philips 16B1P3302 nie narzekałem. Wszystko działało jak trzeba. Obraz bardzo dobrej jakości, wyraźny.

Moim zdaniem ten przenośny monitor nie ma zastosowania tylko w biznesie. Wiem, że tutaj cena może być dość zaporowa (ok. 1200 zł), ale ta mobilność nie jest zarezerwowana dla przedsiębiorców. Ta mobilność bardzo dobrze sprawdzi się w domowym zaciszu. Bezproblemowe podpinanie pod kilka urządzeń (laptopy, smartfonów nie sprawdzałem).

Od ponad 10 lat jestem zaangażowany w świat elektroniki użytkowej, zdobywając szeroką wiedzę i doświadczenie w testowaniu oraz recenzowaniu najnowszych technologii. Moja kariera obejmuje pracę w wiodących firmach technologicznych, gdzie specjalizowałem się w rozwiązywaniu złożonych problemów technicznych oraz doradzaniu w kwestiach wyboru sprzętu. Na moim blogu publikuję dokładne poradniki oraz recenzje urządzeń takich jak smartfony, routery i słuchawki, oferując czytelnikom rzetelne informacje oparte na wieloletnim doświadczeniu i skrupulatnych testach. Moim celem jest dostarczanie treści, które pomagają w podejmowaniu świadomych decyzji zakupowych oraz pełnym wykorzystaniu możliwości nowoczesnej elektroniki.

Skomentuj