Słaby lub co chwilę zrywający się sygnał internetu to coś czego nie lubi chyba nikt z nas. W dobie edukacji i pracy zdalnej jest to szczególnie duży problem, a zapotrzebowanie na stabilny i silny sygnał jest ogromne. Jednak nie zawsze tak jest, a wina niekoniecznie leży po stronie dostawcy. I wtedy …
Po co instaluje się wzmacniacze sygnału WiFi?
Odpowiedź jest prosta. Wzmacniacze sygnału WiFi instaluje się w pomieszczeniach by z każdego miejsca był stabilny sygnał. I nie ma tutaj znaczenia czy to dom czy duże mieszkanie. W jednym i drugim przypadku najczęstszą przeszkodą są ściany, które potrafią bardzo skutecznie zagłuszać sygnał WiFi. Czasami jest tak, że kupiony router nie jest na tyle silny by pokryć cały obszar.
W ciągu pół roku, kilku znajomych, jak i sąsiadów, chciało zmienić dostawcę internetu ze względu na słaby internet. Gdy dopytywałem się o szczegóły, to okazywało się, że mieszkanie jest duże lub ściany zakłócały sygnał. W takim przypadku zmiana dostawcy nic nie zmieni. Należy zmienić router lub zainwestować we wzmacniacz sygnału WiFi.
Innym przykładem jest możliwość korzystania z internetu na zewnątrz domu (np. w ogródku). Tutaj też przyda się tego typu urządzenie.
Jak działa wzmacniacz sygnału WiFi?
Zasada jest prosta (w wielkim skrócie). Taki wzmacniacz sygnału zwany czasami extenderem lub repeaterem łączy się z głównym routerem. Dzieje się tak za pomocą sieci bezprzewodowej lub po kablu ethernetowym. Następnie sygnał jest „przekazywany” dalej do urządzeń połączonych z takim urządzeniem. Czyli w pewnym sensie taki wzmacniacz staje się kolejnym routerem – punktem pośrednim.
Jaki wzmacniacz sygnału WiFi wybrać?
Poniżej prezentuję dwa wzmacniacze sygnału, które testowałem na łamach bloga.
Jeden z nich jest bardziej wypasiony, drugi trochę bardziej budżetowy. Można powiedzieć, że wybór jest na każdą kieszeń.
TP-Link RE505X

TP-Link RE505X, to całkiem zaawansowany wzmacniacz sygnały WiFi. Bardzo dobrze prezentuje się wizualnie. Wyposażony w dwie, regulowane anteny. Wspiera dwa pasma, które osiągają prędkości do 300 Mb/s w paśmie 2,4 GHz oraz 1200 Mb/s w paśmie 5 GHz. Banalna konfiguracja, zarówno samego urządzenia jak i z aplikacją Tether. Jedyny minus tego extendera, to jest waga, która wpływa na osadzenie w gniazdu. RE505X kosztuje około 330 zł.
Pomiary z testów z różnego rodzaju pomieszczeń i warunków znajdziecie w recenzji, która jest podlinkowana wyżej.
Mercusys ME30

Drugim wzmacniaczem sygnału WiFi jest Mercusys ME30, który jest przeciwieństwem tego pierwszego. ME30 jest mniejszy, lżejszy i tańszy niemal o połowę (kosztuje około 140 zł). Też mamy tutaj 2 anteny oraz dwa pasma (867 Mb/s w paśmie 5 GHz, 300 Mb/s w paśmie 2,4 GHz). Zarządzać tutaj możemy tylko przez przeglądarkę internetową. Wyniki testów prędkości znajdziecie w recenzji, którą również podlinkowałem.
Mi Wi-Fi Range Extender Pro

Na koniec do zestawienia dorzucam jeszcze Xiaomi. Co prawda sam go nie testowałem, ale jeden sąsiad się na niego zdecydował. Jest z niego zadowolony. Xiaomi tutaj jest najtańsze ze wszystkich produktów. Kosztuje około 60 zł. Dlaczego tak tanio? Bo wspiera tylko pasmo 2,4 GHz (Wi-Fi IEEE 802.11 b/g/n) – czyli to wolniejsze. Zarządzenie przez aplikację i jest możliwość podpięcia maksymalnie 16 urządzeń.
Mam nadzieję, że to zestawienie wzmacniaczy sygnału Wi-Fi okazało się pomocne. Oczywiście tego problemu można uniknąć. Wystarczy pociągnąć kabel (tzw. skrętkę – RJ45) po całym mieszkaniu lub domu do każdego pomieszczenia. Dzięki temu będziemy mogli bezpośrednio wpiąć się do internetu po kablu. A jak wiadomo, po kablu łącze zawsze jest stabilne. W najgorszym wypadku taki kabek może kończyć się w połowie by móc podpiąć kabel do takiego wzmacniacza.