Podczas tegorocznych targów CES 2020 Procter & Gamble, właściciel marki Pampers, zaprezentowało swój najnowszy, inteligentny ekosystem (taki wearables trochę) – Pampers Lumi. Dzięki niemu obserwacja małego dziecka ma być dużo łatwiejsza.
Na początku zaznaczę, że inteligentne pieluchy nie są czymś nowym. Pisałem nawet o takich pieluchach od firmy Monit. Pamper Lumi poszło o krok dalej i stworzyło cały zestaw urządzeń IoT, które mają ułatwić obserwację naszego malucha.
Co wchodzi z zestaw Pampers Lumi?
Pampers Lumi można nazwać inteligentną nianią, bo zawiera:
- czujnik aktywności, który mocuje się do pieluszki dla niemowląt,
- kamera monitorująca ruchy dziecka od Logitech (rozdzielczość 1080p HD, tryb noktowizora, szeroki kąt widzenia – 180 stopni),
- 10 sztuk inteligentnych pieluszek.
Co więcej system Lumi obsługuje dźwięk dwukierunkowy i oferuje stały monitoring tła dźwiękowego.
Zobacz też: Zegarek dla niewidomych – Dot Watch
Cena takiego zestawu to $279 czyli lekko ponad 1000 złotych.
Wszystko to ze sobą współgra i rodzic na swoim telefonie (za pomocą specjalnej aplikacji) może dowiedzieć się między innymi:
- kiedy zmienić pieluchę (siku lub „dwójeczka”),
- jaką temperaturę ma dziecko,
- jaka jest wilgotność otoczenia,
Dodatkowo, aplikacja monitoruje sen dziecka. Idea tego jest taka by uczyć dziecko codziennych rytuałów zasypiania.
Z jednej strony „obsługa” dziecka będzie łatwiejsza, z drugiej rodzicowi ciężko będzie poznać swoje dziecko. Nauczy się polegać na aplikacji. A wystarczy, że aplikacji nie będzie (np. wyjazd do dziadków) i może robić się nieciekawie.
Pomysł fajny, ale mam co do niego pewne wątpliwości. Jeśli do tego dołożymy cenę – i tylko 10 pieluszek, to nie będzie to dobra oferta.