Muszę przyznać, że coraz ciekawsze rzeczy trafiają w moje ręce do testów. Tym razem mam dla was alkomat. A że pora iście bąbelkowa (Andrzejki, Nowy Rok), to może się trafić, że taki alkomat będzie bardzo przydatny. Zapraszam do recenzji AlcoSense Excel.
W momencie tworzenia tej recenzji, okazało się, że prezydent podpisał ustawę za sprawą której pijany kierowca straci auto!
Alkomatu jako urządzenia nie trzeba chyba specjalnie wszystkim przedstawiać. Zasada działania jest prosta. Dmuchamy w policyjny alkomat i dostajemy informację o „promilach”. Zanim przejdziemy do dalszej części recenzji, to warto wiedzieć jak działa alkomat. Nie dla wszystkich może to być oczywiste, a dwa – może to być całkiem przydatna wiedza.
Trochę wiedzy o alkomatach
Jak działa alkomat?
W bardzo dużym skrócie – spożyty alkohol wchłania się do krwi w układzie trawiennym, a następnie wraz z krwią przedostaje się do powietrza w płucach. Alkomat analizuje powietrze wydychane z głębi płuc (idealna objętość to 1,2 l powietrza).
Tak więc np. płukanie ust wodą nie obniży wyniku, jeśli badanie alkomatem jest wykonane poprawnie.
Z tego samego powodu dwa badania wykonane pod rząd mogą dać różne wyniki – po pierwszym „dmuchaniu” zawartość alkoholu w powietrzu w płucach nieco spada i potrzeba trochę czasu, aby powróciła do poziomu zgadzającego się ze stanem faktycznym.
Rodzaje alkomatów
- Półprzewodnikowy – tańszy, podstawowy rodzaj alkomatów
- Elektrochemiczny – droższy, może oferować bardzo dobrą dokładność (taki właśnie jest AlcoSense Excel), wyższą niż w przypadku półprzewodnikowych
- Spektrofotometryczny – drogi, duży i ciężki, wymaga zasilania sieciowego do działania (tylko alkomaty stacjonarne)
Specyfikacja AlcoSense
Główne cechy odróżniające od tradycyjnie dostępnych alkomatów:
- menu w języku polskim
- kolorowy wyświetlacz (standard to monochromatyczny)
- dla ochrony użytkownika alkomat uniemożliwia przeprowadzanie testów w momencie, gdy jego podzespoły przekroczą zakres temperatur między +5°C a +40°C – niższa lub wyższa temperatura wpłynęłaby na dokładność wyniku
- ochrona czujnika przed przeciążeniem (blokada urządzenia do momentu pełnej regeneracji sensora, jeśli w alkomat zostało wdmuchnięte powietrze bezpośrednio po spożyciu alkoholu)
- rygorystyczny certyfikat dla urządzeń medycznych – ISO13485
To co jeszcze wyróżnia AlcoSense od innych alkomatów, to fakt, że odchylenie wyniku pomiaru może być wyłącznie dodatnie. W praktyce oznacza to, że użytkownik nie zostanie wprowadzony w błąd – nie ma opcji na zaniżenie wyniku.
Obsługa alkomatu AlcoSense Excel
Jest bardzo prosta. Jedynymi czynnościami jakie trzeba zrobić, to rozsunąć alkomat oraz założyć ustnik. Potem trzeba odczekać na uruchomienie alkomatu i można dmuchać. Ot cała filozofia.
Moje pomiary
Testy były bardzo kulturalne, choć nie ukrywam, że kusiło by przeprowadzić je mocniej (he he). Tak więc na testy wjechał browar o pojemności 0,5 l i „mocy” 5,8% . W poniżej tabeli przedstawiam wyniki pomiarów. W testach jeszcze brał udział sąsiad.
Czas od wypicia | Pomiar (promile ‰) – ja | Pomiar (promile ‰) – sąsiad |
---|---|---|
15 minut | 0,28 | 0,24 |
25 minut | 0,21 | 0,24 |
30 minut | 0,19 | 0,23 |
40 minut | 0,19 | 0,20 |
45 minut | 0,16 | 0,18 |
60 minut | 0,13 | 0,13 |
90 minut | 0 | 0 |
I już wiem, że podstawie tego testu potrzebuję półtorej godziny (a bezpieczniej nawet założyć dwie) by móc wsiąść za kółko.
Pomiary alkomatem poprzedziliśmy „pomiarem” na sucho korzystając z kalkulatorów online, które pokazują jak będzie się w czasie rozkładać ilość promili po wypiciu danej ilości alkoholu. Problem z tymi kalkulatorami jest taki, że trzeba wiedzieć jaką przemianę alkoholu ma nasz ogranizm. Od tego parametru zależeć będą wyliczenia. Mając AlcoSense nie musiałem myśleć o takich rzeczach. Dmuchałem i miałem wynik od razu.
Odporny na „oszukiwanie”
Miło się zaskoczyłem ponieważ okazało się, że alkomat AlcoSense Excel jest odporny przed oszukiwaniem. Jeżeli będziemy za słabo dmuchać (aby wykazać mniej alkoholu niż mamy), to pojawi się informacja o błędnym pomiarze. Badanie trzeba będzie powtórzyć.
Dmuchanie w alkomat zaraz po wypiciu alkoholu
Nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził dokładniej działania AlcoSense. Producent podaje, że ma zabezpieczenie czujnika przed przeciążeniem. Dodatkowo nie zaleca robić pomiarów zaraz po wypiciu co oczywiście jest prawdą. Ale skoro to testy, to mogłem sobie na to pozwolić. Jak testować, to testować, co nie?
Najwięcej ile udało mi się dmuchnąć zaraz po wypiciu alkoholu to było prawie 2‰. Dmuchałem nawet kilka razy by sprawdzić jak szybko zmienia się ilość wydychanego alkoholu z jamy ustnej. Alkomat AlcoSense za każdym razem działał poprawnie.
Czy taki alkomat jest przydatny?
Wielu z nas na pewno będzie chciało zadać sobie pytanie czy taki alkomat warto mieć pod ręką. Odpowiadając na to pytanie ogólnie, to odpowiedziałbym, że tak. Nigdy nie wiadomo kiedy może się przydać.
Prawa jest taka, że to Ty, drogi Czytelniku mojego bloga, będziesz wiedział czy potrzebujesz alkomatu. Jeżeli masz dużo „spotkań firmowych na mieście” i chcesz na taki event przyjechać swoim autem – alkomat się przyda.
Zważywszy na nowe okoliczności – utratę samochodu dla pijanego kierowcy (ustawa właśnie została podpisana), to odpowiedź jest raczej jedna. Porównując koszt alkomatu i świętego spokoju do potencjalnej wartości pojazdu (bez względu na wiek).
Podsumowanie
Tego typu test był ciekawym doświadczeniem. Możliwość monitorowania swojego stanu podczas imprezy mniej lub bardziej alkoholowej dawała dużo większy komfort. Co więcej, znajomi z którymi miałem okazję się spotkać byli bardzo zainteresowani takim alkomatem (szczególnie jego testami). Tego typu sytuacje uświadomiły mi, że taki alkomat, to bardzo przydatny „gadżet”.
W świetle nowych przepisów, taki gadżet może okazać się na wagę złota. AlcoSense Excel obecnie kosztuje 549 zł. Jak się dłużej zastanowić nad ceną tego urządzenia, to nie jest to dużo. A głowa będzie dużo bardziej spokojna.