Przez ostatnie kilka tygodni testowałem tytułowy wideodzwonek Tapo D230S1. Jest to model, który w montażu jest bardzo prosty. Nie wymaga bowiem wiercenia i doprowadzania zasilania, bo posiada akumulator o pojemności 5000 mAh.
Cieszę się, że tego typu urządzenia są coraz bardziej dostępne i co najważniejsze nie trzeba kuć czy wiercić ścian by móc je zainstalować.
Tradycyjnie już, jak to w przypadku recenzji, przed przejściem do konkretów, zapraszam do zapoznania się ze specyfikacją tego wideo dzwonka.
Specyfikacja techniczna Tapo D230S1
Kamera (wideo)
- Kąt widzenia: 160 stopni
- Rozdzielczość: 2K 5MP (2560 × 1920), nagrywanie 15 fps, kompresja H.264
- Szczelność: IP64
- Nagrywanie nocne: Dioda IR 850 nm (do 7,5m)
- Obiektyw: f/2.1
- Przetwornik obrazu: 1/2.7″
- Zoom: 16x (cyfrowy)
Audio
- Wbudowany mikrofon i głośnik
- Redukcja szumów (ANC): tak
- Głośność dzwonka: 96 dB oraz 100 dB (hub)
Wideodzwonek można wyposażyć w kartę microSD o pojemności do 512 GB lub skorzystać z płatnej chmury TP-Linka.
Wideodomofon rozpoznaje:
- ruch (ludzie, pojazdy),
- zwierzęta,
- dostawy paczek.
Dodatkowo w samej aplikacji można zdefiniować strefy w których wideodzwonek ma reagować na powyższe zdarzenia.
Bardziej szczegółową specyfikację znajdziemy na stronie producenta TP-Link. Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej. Tylko zwróćcie uwagę, że część specyfikacji nie została przetłumaczona na język polski ;).
Montaż
W zestawie dostajemy wszystko co będzie nam potrzebne do poprawnego montażu wideodzwonka Tapo D230S1. Co więcej, producent przewidział dwie opcje montażu:
- na gładkiej powierzchni,
- lub innej, na której nie da się przykleić taśmy.
W moim przypadku musiałem skorzystać z opcji numer dwa.
Ważne bowiem jest na jakiej powierzchni będziemy instalować urządzenie. W moim przypadku szablony do wiercenia nie spełniły swojej roli gdyż montowałem urządzenie na chropowatej powierzchni. A do takiej powierzchni ten szablon nie chciał się przykleić, bo uwieczniłem na filmie z montażu D230S1.
Na potrzeby recenzji i potencjalnych nabywców stworzyłem filmik z montażu Tapo D230S1.
Montaż uważam za bezproblemowy i w miarę szybki.
Zarządzanie w aplikacji Tapo
Jako osoba, która zna dobrze aplikację TapoPo, bo testowałem i obsługiwałem kamery TP-Linka do domowego monitoringu, nie miałem problemów z zarządzaniem wideo dzwonka. Po wybraniu naszego wideodzwonka w aplikacji Tapo mamy (najważniejsze):
- podgląd na żywo z dźwiękiem,
- możliwość przejrzenia archiwalnych nagrań,
- czy możliwość rozmowy z osobą przy drzwiach.
Aplikacja wysyła również powiadomienie o dzwonku, ale muszę przyznać, że nie działało to idealnie. Po pierwszej konfiguracji informacji o dzwonku była od razu. Po kilku dniach już nie dostawałem ich. Możliwe, że mogło być to spowodowane rozłączeniem z siecią WiFi na kilka tygodni z którą połączone są urządzenia.
Podobnie jak w przypadku kamer, każde nagranie jest przypisane do odpowiedniego zdarzenia po jakim zostało nagrane.
Mój domofon był ustawiony w taki sposób, że ulica na przeciwko domu było widoczna w bardzo małym kadrze. Do tego płot i jeszcze drzewa po drugiej stronie kadru. W efekcie ruch samochodów był wykrywany tylko i wyłącznie w przypadku aut ciężarowych.
Bateria – ile tak na prawdę trzyma?
Tapo D230S1 montowałem i ładowałem baterię do pełna 1 czerwca. Od tego momentu minęło dwa miesiące. Do 3 sierpnia, czyli 63 dni (2 miesiące i 2 dni) stan baterii pokazuje 12%. Pamiętajcie, że w tym miejscu przewija się sporo osób. Ktoś wchodzi i wychodzi na chwilę z domu itp. Ostatecznie bateria wyzionęła ducha 5 dni później, czyli 5 sierpnia.
Producent w swoich materiałach pisał o wytrzymałości do 180 dni w warunkach laboratoryjnych (10-20 zdarzeń dziennie). Prawdę mówiąc, to o taki wynik będzie bardzo ciężko. Realnie będzie to około 80 dni (1% dziennie). Tak wychodzi z moich testów.
Po rozładowaniu baterii podgląd nagrań tylko z poziomu Huba
Myślę, że warto podzielić się powyższą ciekawostką. Mianowicie jeśli bateria w wmideodzwonku rozładuje się, to nie można do niego wejść z poziomu ekranu głównego Tapo. Jeżeli chcielibyśmy przejrzeć archiwalne nagrania, to możemy to zrobić tylko przez Huba > Podgląd z kamery > wideodzwonek.
Podsumowanie wideodzwonka Tapo D230S1 – warto?
Ogólnie uważam, że wideodzwonek Tapo C230S1, to bardzo dobrze urządzenie. Spełnia swoją rolę. Dzięki niemu będziemy mieli nieco większą kontrolę nad tym co się dzieje przy naszym domu. Zarówno gdy w nim przebywamy lub nie.
Zdecodywany minus wideodomofon dostaje za przesadzone szacunki na temat życia baterii. Wiem, że to zależy od umiejscowienia urządzenia, ale mój test pokazał, że nie udało się wytrzymać połowy tego co deklarował producent.
Wideodzwonek Tapo D230S1 to tego rodzaju urządzenie, które instalujesz i zapominasz. Po jakimś czasie trzeba tylko naładować baterię do pełne i znowu to samo.
Jeżeli posiadasz już inne urządzenia IoT do domowego monitoringu i planujesz jego rozbudowę, to D230S1 będzie dobrym wyborem.
Średnia cena nie przekracza 500 zł. Jest to uczciwa cena za możliwości jakie daje ten wideodzwonek od TP-Linka.