Recenzje

Recenzja smartwatcha OnePlus Watch 2 – prawie jak Garmin, ale i tak jest dobrze

Pinterest LinkedIn Tumblr

W tym wpisie prezentuję kolejnego smartwatcha. Tym razem na testy w moje ręce wpadł OnePlus Watch 2. Jest to smartwatch, który wizualnie rzuca się w oczy a dodatkowo ma duże sportowe aspiracje.

Testowanie OnePlus Watch 2 w moim przypadku było dużym wyzwaniem. Gdyby nie telefon z Androidem córki, to wcale bym go nie uruchomił. Smartwatch nie współpracuje w żaden sposób z iPhone’m (WearOS na pokładzie). A szkoda, bo stanowiłby bardzo dobrą konkurencję dla Apple Watcha.

Najważniejsze dane techniczne

OnePlus 2 Watch 2 – historia pomiarów pulsu

Smartwatch OnePlus Watch 2 z kopertą ze stali nierdzewnej oraz wygodnym paskiem z fluoroelastomeru oferuje doskonałą funkcjonalność i wytrzymałość. Wyposażony w 1.43-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 466×466 pikseli i jasności 600 nitów, gwarantuje doskonałą czytelność w każdych warunkach. Zasilany wydajnym procesorem Snapdragon W5 Gen 1, działa na systemie Wear OS 4 z 2 GB RAM, zapewniając płynne działanie. Smartwatch obsługuje Bluetooth 5.0 oraz Wi-Fi 5G, a dzięki podwójnemu GPS, precyzyjnie śledzi lokalizację. Idealny dla użytkowników Androida 8.0 i nowszych.

  • Koperta
    Stal nierdzewna
  • Pasek
    Fluoroelastomer + zapięcie ze stali nierdzewnej
  • Obwód nadgarstka
    140–210 mm
  • Dolna część obudowy
    Tworzywo sztuczne (PC/PC + włókno szklane) + dwukolorowe formowanie wtryskowe
  • Wymiary
    Długość 47,0; Szerokość 46,6 × 12,1 mm (w tym czujnik PPG 13,65 mm)
  • Waga
    ~49 g (bez paska na nadgarstek), ~80 g (wraz z paskiem na nadgarstek)
  • Ekran
    AMOLED
  • Rozmiar ekranu
    1.43″ (3.63 cm)
  • Jasność ekranu
    Domyślna maksymalna jasność 600 nitów
  • Rozdzielczość ekranu
    466*466
  • Wskaźnik PPI zagęszczenia pikseli
    326 PPI
  • Szkiełko
    Szafirowy kryształ 2,5 D
  • Bateria
    5 mAh
  • Procesor
    Snapdragon W5 Gen 1
  • System operacyjny
    Wear OS 4 + RTOS
  • Pamięć
    2 GB RAM + 32 GB ROM
    4 GB EMMC dla RTOS
  • Wi-Fi
    Wi-Fi 5G/2,4G, obsługa 802.11 a/b/g/n
  • Bluetooth
    BT 5.0 i BLE, obsługa profili
  • GPS
    Podwójna częstotliwość L1+L5 (Beidou, GPS, Galileo, GLONASS, QZSS)
  • Zgodność
    Obsługuje tylko smartfony z systemem Android 8.0 i nowszymi
  • Czujniki
    Akcelerometr, żyroskop, optyczny czujnik tętna, optyczny pulsoksymetr, czujnik geomagnetyczny, czujnik światła, barometr.

To co się szczególnie rzuca w oczy po przejrzeniu specyfikacji Watcha 2, to jego waga 80 gramów. Niby nie jest to dużo, ale po pierwszym założeniu na nadgarstek czułem tego wagę. Na szczęście ręka szybko się przyzwyczaiła i po kilku godzinach nie czułem bym miał coś założonego na ręku.

Wygląd OnePlus Watch 2 jest bardzo ładny

Design jest świetny. Wygląda na urządzenie z górnej półki za sprawą stali nierdzewnej, która jest widoczna na bocznej części tarczy.

Szafirowe szkło powoduje, że ekran jest bardzo wytrzymały na przypadkowe uderzenia. Uwierzcie mi, że OnePlus Watch 2 kilkukrotnie zahaczał raz o ścianę, a to o jakieś wystające rogi, a to coś w komunikacji miejskiej. Na ekranie nie ma żadnej ryski.

Dodatkowego sznytu dodaje systemowy (domyślny) cyferblat, który imituje klasyczny wygląd. Z daleko można pomylić z klasycznym zegarkiem.

Testowane przeze mnie model był w kolorze Radiant Steel. Nie wiem czy ten w kolorze niebieskim (Nordic Blue) nie podobałby mi się bardziej.

Ogólne wrażenia z użytkowania OnePlus Watch 2

Muszę przyznać, że po miesiącu testowania bardzo przyzwyczaiłem się do tego smarwatcha. Początkowo byłem trochę sceptycznie do niego nastawiony, ale po kilku godzinach poczułem chemię do niego.

Parowanie smartwatcha ze smartfonem nie sprawiło żadnych problemów. Połączeniem przebiegło bardzo szybko.

Zdecydowany plus, to mnogość trybów sportowych – od tych popularnych do bardziej niszowych. Bardzo fajnie, że producent zdecydował się na dedykowany przycisk z prawej strony tarczy, który pozwala od razu przejść do wybory aktywności fizycznej.

Podgląd aktywności sportowej w aplikacji na smartfonie

Nie wiem czy to tylko mój egzemplarz testowy czy wszystkie tak mają, ale kręcenie koronką na górnym przycisku nic nie robiło. Oczekiwałem, że będę mógł przewijać długie listy np. ze sportami. Nic takiego nie miało miejsca.

Ekran dotykowy bardzo dobrze reagował na dotyk a czasami aż bardzo. Mam tu na myśli mycie rąk pod kranem czy pod prysznicem powodowało samoistne wybieranie losowych pozycji np. stoper, pomiary tętna a nawet włączenie treningu.

Powiadomienia z telefonu działały bez problemu, były czytelne.

Podstawowe funkcje smartwatcha, to absolutny musi-have. Nie ma się do czego przyczepić. System WearOS sprawował się bardzo dobrze.

Rozmowy audio – bardzo dobra jakość dźwięku

Podczas rozmów audio również miło się zaskoczyłem. Jakość audio w przypadku odbioru jak i po drugiej stronie była bardzo dobra. Oczywiście było słychać, że rozmowa jest prowadzona przez „zestaw głośnomówiący”, ale dźwięk był na wysokim poziomie.

Głos mojego rozmówcy w smartwatchu był poprawny i wyraźny.

Odpowiedzi na wiadomości – nie dla mnie

Wirtualna klawiatura w OnePlus Watch 2

Dla mnie, osoby już sędziwej, sposób odpisywania czy wpisywania kodu PIN na zegarku, to już wyzwanie sprawnościowe. Interaktywna klawiatura jest zdecydowanie za mała (żona mówi, że mam grube palce ;). Zrezygnowałem z tej funkcji jak i od razu usunąłem PIN ze smartwatcha.

Oczywiście jest opcja odpowiedzi głosowej czy wysłania emotikonki, ale nie korzystałem z tej opcji często.

Przejdźmy teraz do monitoringu aktywności sportowych…

Tryby sportowe w praktyce

Podsumowanie aktywności fizycznych

Zanim przejdę do konkretów, to nadmienię tylko, że zegarek posiada bazę monitorowania niemal stu aktywności fizycznych. Oprócz tych popularnych jak bieganie, jazda na rowerze czy pływanie mamy takie jak: skoki na bungee, jazda na rolkach, taniec czy żeglarstwo.

Nie będę ukrywał, że niektóre aktywności powodowały lekki uśmiech na mojej twarzy. Głównie ze względu na pytanie w jaki sposób jest to mierzone. Wiem, że kluczową rolę odgrywa tutaj ruch nadgarstka i GPS. Według mnie mocno kogoś tutaj poniosło. Z drugiej strony producent będzie chciał zachęcić aktywnych fizycznie do wyboru tego konkretnego urządzenia.

Jak zapewne wiecie, nie jestem jakimś super sportowcem. Większość moich testów trybów sportowych opiera się na pływaniu. Podczas testów OnePlus Watch 2 udało mi się zrobić kilka przejazdów rowerem. I muszę przyznać: OnePlus Watch 2 robi dokładne pomiary.

Pływanie

Podsumowanie treningu na basenie

Ponieważ całkiem dużo pływam, to zbieranie danych z pływania interesowało mnie szczególnie. Byłem więcej niż zadowolony. Po za podstawowymi danymi takimi jak: okrążenia, wykrywanie stylów, mierzenie tętna czy kalorie, to mamy dostajemy coś ekstra co mamy w bardziej sportowych smartwatchach (Garmin czy Polar).

Pomiary okrążeń i ilość basenów konkretnym stylem są dokładne i OnePlus Watch 2 nie pomylił się ani razu.

W przypadku pływania mamy ilość uderzeń, SWOLF oraz średnie tempo. Tego typu informacje pomogą nam poprawić swoje pływanie i widzieć jak przebiega nam trening.

W trakcie samego treningu zawsze można było podejrzeć zebrane dane na bieżąco w trakcie pływania. Przykładowe podsumowanie treningu poniżej:

OnePlus Watch 2 – podsumowanie pływania w aplikacji

Jazda na rowerze

Podczas testowych jazd, co prawda było ich kilka, ale zawsze, bardzo podobał mi się natychmiastowy podgląd trasy po zakończeniu jazdy. Do tego garść statystyk takich jak: całkowita długość trasy, czas, spalone kalorie, maksymalna prędkość czy średnie HR.

Na trasie zobaczymy odcinki, które są oznaczone kolorem zielonym lub czerwonym. Są to momenty w których jeździliśmy szybciej lub wolnej. Poniżej screen z podsumowania jednego z przejazdów.

OnePlus Watch 2 – podsumowanie treningu na rowerze w aplikacji

Dlaczego porównanie do Garmina?

Wielu teraz pewnie może się zastanawiać skąd porównanie do Garmina. Cóż, firmy Garmin nie trzeba specjalnie przedstawiać. To wiodąca firma specjalizująca w sportowych smartwatchach. Są tańsze i droższe wersje.

Miałem możliwość porównać OnePlus Wajcha 2 z Garminem. Jazda na rowerze. Właściwie porównał to mój sąsiad, który ma zajawkę na punkcie Garmina i pomiarów z jazdy na rowerze. W jedną trasę wybrał się ze swoim Garminem oraz moim, testowym Watchem 2. W wielkim skrócie pomiary były niemal takie same np. tętna, kilometry, trasa po GPS.

Różnica polegała na tym, że jego Garmin nauczył się trybu jazdy i lepiej pokazywał szybszą i wolniejszą jazdę. Dodatkowo miał możliwość podłączenia opaski HR i innych bajerów.

Inna różnica, to sposób prezentacji danych w aplikacji na smartfonie. W Garminowskiej wygląda to dużo atrakcyjniej. Dodatkowo jest możliwość rywalizowania ze znajomymi.

OnePlus tego typu dodatków nie oferuje. Może to porównanie lekko na wyrost, ale jeśli potrzebujemy dobrym pomiarów bez bajerów, to OnePlus Watch 2 będzie idealnym wyborem. Do tego, w mojej opinii, lepiej prezentuje się wizualnie.

OnePlus Watch 2 potrafi monitorować potężną ilość aktywności sportowych.

Praca baterii OnePlus Watch 2 w praktyce

Informacja o niskim poziomie baterii w OnePlus Watch 2

Z producentami jest często tak, że lubią podawać dane, które są mocno oderwane od rzeczywistości. Pomiary owe zazwyczaj robione są w warunkach laboratoryjnych. Smartwatchem tego producenta mogłem bawić się przez miesiąc. A to już daje jakieś pojęcie o pracy na baterii.

Tryb inteligentny – czyli wszystko co najlepsze

Ten tryb pracy, jak sama nazwa wskazuje, daje największe możliwości jeśli chodzi o nasz monitoring. Monitorowanie wszystkich parametrów powoduje, że bateria jest mocno obciążona. W praktyce wyglądało to następująco:

Podczas pierwszego zużycia przeprowadziłem dwa treningi basenowe po 30 minut każdy oraz prawie jazda na rowerze przez 3 godziny. Ten ostatni zjadł 25% baterii (GPS włączony). Po pięciu dniach wskaźnik baterii pokazywał 3%. Całkiem nieźle.

W trybie inteligentnym to właśnie maksymalnie cztery pełne dni na jednym ładowaniu to było najdłużej. Tak było w moim przypadku. Oznacza to, że jest to tyle ile podaje producent – 100 godzin.

Oczywiście dla innych może to być nieznacznie dłużej lub krócej – wszystko będzie zależało od aktywności sportowej. U mnie w większości to było pływanie. Kilka razy przejechałem się na rowerze.

Tryb oszczędny

W trybie oszczędnym jest o wiele lepiej. Na jednym ładowaniu smartwatch wytrzymuje około 9 dni. Więcej nie udało mi się wycisnąć. W tym okresie moja aktywność fizyczna była bardzo niska (jeśli nie liczyć spacerów). Producent podaje, że w trybie oszczędnym powinno dać radę 12 dni.

Ładowanie baterii

OnePlus Watch 2 – status baterii

Ładowanie do 100% rzeczywiście trwa 60 minut. Nie ma co większej się rozpisywać. Dodam w tym miejscu, że dołączona do zestawu ładowarka jest wyposażona w złącze USB-C.

Podsumowanie – warto czy nie warto?

Krótko – warto kupić. OnePlus Watch 2 bardzo miło mnie zaskoczył. Miałem wątpliwości czy ma to sens, czy bateria będzie, czy funkcje mi będą odpowiadać. Po kilku dniach użytkowania i kilku treningów zmieniłem zdanie. Szczególnie ze względu na bardzo rozbudowane pomiary aktywności fizycznych.

Jako amator sportów dane, które zbiera Watch 2 są w zupełności wystarczające. A jeśli chodzi o basen, to już w ogóle super sprawa.

Z kolei, to co mi nie pasowało w samym sposób odpisywania na wiadomości. Dla mnie to już zdecydowanie za małe. Na szczęście z tej opcji nie korzystałem często – raczej z obowiązku recenzenta.

Inny minus, to trochę jego waga. Nie będę ukrywał, że waży całkiem sporo i nie każdemu może to pasować. W moim przypadku szybko przyzwyczaiłem się do niego, jednak czułem go cały czas na nadgarstku.

Pomimo tych kilku wad, dalej uważam, że to bardzo dobry smartwatch.

Za Watch 2 przyjdzie nam zapłacić około 1100 zł. Jest to dobra cena. Szkoda tylko, że producent nie zdecydował się na integrację z iOS, bo widzę tutaj spory potencjał.

Ze względu na opcje sportowe może stanowić alternatywę dla smartwatchy sportowych.

Od ponad 10 lat jestem zaangażowany w świat elektroniki użytkowej, zdobywając szeroką wiedzę i doświadczenie w testowaniu oraz recenzowaniu najnowszych technologii. Moja kariera obejmuje pracę w wiodących firmach technologicznych, gdzie specjalizowałem się w rozwiązywaniu złożonych problemów technicznych oraz doradzaniu w kwestiach wyboru sprzętu. Na moim blogu publikuję dokładne poradniki oraz recenzje urządzeń takich jak smartfony, routery i słuchawki, oferując czytelnikom rzetelne informacje oparte na wieloletnim doświadczeniu i skrupulatnych testach. Moim celem jest dostarczanie treści, które pomagają w podejmowaniu świadomych decyzji zakupowych oraz pełnym wykorzystaniu możliwości nowoczesnej elektroniki.

Skomentuj