Nie będę ukrywał, że zawsze chciałem móc przetestować smartfon, którego jedną z funkcjonalności jest możliwość fotografowania w trybie mikroskopu. Zawsze fascynowało mnie takie powiększenie. W tej recenzji poświęcę dłuższą chwilę tej funkcjonalności smartfona Oppo Reno8 T. Sprawdzimy jakość zdjęć i nagrań wideo.
Oppo Reno8 T – najważniejsze dane techniczne
- Wymiary: 160.80 × 73.80 × 7.80 mm
- Waga: 180 g (czarny) / 183 g (pomarańczowy)
- Procesor: MediaTek Helio G99 MT6789
- Wbudowana pojemność: 128/256 GB
- Ekran: 6,4 cali, AMOLED, częstotliwość odświeżania 90Hz
- RAM: 8 GB
- Bateria: 5000 mAh (+ ładowarka 33W) – szybkie ładowanie w technologii SuperVOOC do 100% w niecałą godzinę
- System: Android 13 + autorska nakładka ColorOS
- Pierwszy aparat tylny: 100MP + matryca OVA 0B40
- Drugi tylny aparat: mikroobietyw z funkcją mikroskopu pozwalającą na 20-krotne lub 40-krotne powiększenie obiektów oraz oczko do tworzenia zdjęć z głębią ostrości
- Aparat selfie: 32MP
Design
Mój testowy Reno8 T był w kolorze gwiezdnej czerni. Kolor ten nie przypadł mi osobiście do gustu. Owszem, wszystko jest gładkie i przyjemne w dotyku. Z opisu producenta ciekawiej wygląda wersja pomarańczowa. Ciekawie też wygląda ta otoczka wokół obiektywów. Mam dodawać trochę premium, bo trochę się błyszczy. I trochę tak jest.
Urządzenie jest lekkie i dobrze leży w ręku.
Biometria
Standardowo tutaj mamy:
- odciska palca – działa bezbłędnie. Wszystkie próby kończyły się odblokowaniem smartfona. Drobny minus, to, że czasami trwało to nieco dłużej.
- rozpoznawanie twarzy – działa sprawnie. Przy dobrych warunkach oświetleniowych niemal bezbłędnie urządzenie jest odblokowywane. Z kolei w gorszych warunkach pojawiają się drobne problemy i potrzeba kolejnej próby z mniejszej odległości.
Dźwięk
Rozmowy telefonicznie
To jakości audio podczas rozmów telefonicznych nie ma się do czego przyczepić. Za równo w jedną jak i w drugą stronę. Głos miękki, czytelny, wyraźny, szeroki. To na co zwrócił szczególną uwagę mój rozmówca, to minimalne słyszalne tło.
Muzyka
Muszę przyznać, że głośnik stereo robi tutaj robotę. Żeby była jasność, nie to idealnie, ale jest dobrze. To co pierwsze rzuca się w uszy, to wokal, który jest trochę spłaszczony – brakuje trochę dolnych partii. Brak widocznego basu może doskwierać, bo jest wyczuwalny na każdym kroku. Przeważają wyższe tony.
Dodam też, że mamy tutaj możliwość podbicia głośności do 200%. I jest czuć tą moc.
Zdjęcia i wideo
Tradycje – jedna z najważniejszych funkcji każdego smartfona. Tak to wygląda w przypadku Oppo Reno8 T.
Tryb mikroskopu
Zanim przejdziemy dalej, to skupmy się na szczególnie funkcji aparatu jaką jest mikroskop. Świat w trybie makro fascynuje mnie od bardzo dawna. Im większe powiększenie uda się zrobić tym lepiej, bo więcej widać. Należy też mieć na uwadze, że taki duże powiększenie wymaga stabilizacji i dużo światła. Tutaj gdy tylko przełączymy się w tryb mikroskopu, to dioda włącza się automatycznie. Jakość zdjęcia (brak poruszenia) będzie zależała od tego jak stabilną mamy dłoń. W moim przypadku zdjęcia wychodziły całkiem dobre.
Minusem trybu mikroskopowe jest w miarę średnia jakość zdjęć (kwadrat o wymiarach 1200×1200 px). O ile chcemy sobie podejrzeć daną rzecz w dużym powiększeniu, to jest widzimy całkiem nieźle na podglądzie. Zrobienie a następnie obejrzenie zdjęcia może popsuć nam humor.
Nawet po zmniejszeniu zdjęcia widać pikselozę. To co jeszcze bardziej może trochę irytować, to zdjęcie w okrągłe zdjęcie.
Zdjęcia
Co do samych zdjęć, to odniosłem wrażenie, że kolory tworzone przez Oppo Reno8 T są trochę wyblakłe. Brakuje im odpowiedniego nasycenia by oddawały faktyczne barwy.
Problem jest trochę widoczny gdy mamy mocno zacienione zdjęcie. Na powyższym zdjęciu widać, że słońce było już za Zamkiem. W efekcie cały kard trochę ciemny wyszedł.
Sytuacja się zmienia gdy włączymy wsparcie AI. Wtedy zdjęcia są dobrze nasycone kolorami i zdjęcia są znacznie lepsze w odbiorze. Najlepiej pokaże to poniższe zdjęcie.
Chyba nie ma się nad czym rozpisywać. Różnica jest widoczna gołym okiem. Tryb AI powinien być automatycznie włączony. Wtedy będziemy mieli gwarancję dobrych zdjęć (pod kątem kolorystyki czy jasności).
Wideo
Najpierw zachęcam, do obejrzenia testowego nagrania. Nagrałem to nad polskim morzem. Było trochę pochmurno, trochę wiał wiatr. Bawiłem się też zoomem. W Reno8 T mamy do dyspozycji foto jak i wideo zoom x2. Powiększenie samo w sobie jest ok.
To co widać na tym wideo to trochę „dziwny” efekt przesuwania się obrazu. Stałem nieruchomo by ograniczyć drgania ręki do minimum. Słychać w tle wiatr. Na plus szybka zmiana fokusa oraz automatyczne dostrojenie kolorów. Na powyższym nagraniu widać jak wszystko pracuje by dobrać najlepsze ustawienia.
Podsumowanie
Cena Oppo Reno8 T w dniu publikacji recenzji oscyluje w granicach 1200-1400 zł. Przypomnę tylko, że premiera tego smartfona miała w pierwszym kwartale 2023 roku, a dokładniej w lutym. W przypadku tego smartfona mam problem. W sumie podobny miałem w przypadku moto g73. Telefon niby nowy, i można by powiedzieć, że nie wyróżnia niczym szczególnym (jeśli spojrzymy na specyfikację techniczną). Jednak jeśli spojrzymy na:
- Mikroskop, który pozwoli dostrzec świat mikroskopowy. Czy to zbędny bajer? Ciężko powiedzieć, bo jakość zdjęć nie jest najlepsza.
- Diodę powiadomień, która pozwala zobaczyć jakiego typu powiadomienie mamy na smartfonie.
- Wsparcie AI, które pozwoli tak dobrać ustawienia aparatu by zdjęcia były atrakcyjniejsze,
to można zadać sobie pytanie czy to wystarczy by zdecydować się na zakup tego modelu Oppo. Dla mnie dwie pierwsze opcje są wystarczające by rozważać zakup Oppo Reno8 T.
