Nie wiem czy zauważyliście, ale przynajmniej raz w roku szkoły ogłaszają akcje zbierania elektroniki. Szkoły, które najwięcej zbiorą tych elektrośmieci mogą liczyć na różnego rodzaju nagrody. Każdej elektronice znajduje się złoto jak i inne metale szlachetne. Złoto można bez problemu odzyskać i zarobić na nim. W tym wpisie zgłębiam nieco temat.
Metale szlachetne towarzyszą człowiekowi od czasów starożytnych. Niegdyś służące do tworzenia ozdób, biżuterii czy bicia monety, obecnie wykorzystywane są na znacznie szerszą skalę. O ile nowoczesny pierścionek można już sobie wyobrazić bez grama cennego kruszcu, o tyle nowoczesny sprzęt medyczny, laboratoryjny czy elektronika użytkowa nie mogłyby bez niego funkcjonować. Pozyskanie cennych metali, w tym złota, ze źródeł pierwotnych jest czasochłonne i kosztowne. Alternatywą może być odzyskiwanie złota ze zużytego sprzętu elektronicznego – metoda tańsza, efektywna i przyjazna dla środowiska.
Dlaczego złoto i inne pierwiastki odzyskuje się z elektroniki?
Złoto jest doskonałym przewodnikiem prądu. Poza tym, będąc metalem szlachetnym, jest słabo reaktywne chemicznie, przez co jest odporne na oddziaływanie z innymi pierwiastkami. Istnieją oczywiście metale, których zdolność przewodzenia jest jeszcze lepsza. Należy do niech np. miedź, jednak jej trwałość chemiczna jest o wiele słabsza. W wysokiej klasy sprzęcie elektronicznym, w lotnictwie czy w produkcji sprzętu laboratoryjnego i komponentów medycznych zastosowanie złota lub platyny staje się koniecznością. Złoty kruszec, niegdyś stanowiący najlepszy sposób na lokowanie nadwyżek kapitałowych, obecnie służy również jako spoiwo przy produkcji światłowodów czy łączy telefonicznych. Złoto, w odróżnieniu od metali nieszlachetnych, nie pokrywa się z czasem warstwą tlenków. Ta odporność na utlenianie i korozję sprawia, że jego przewodnictwo nie słabnie z upływem czasu. Metale wykorzystywane w technice medycznej, telekomunikacji czy elektronice muszą być naprawdę wysokiej jakości, ponieważ od ich niezawodności niejednokrotnie zależy ludzkie życie lub prawidłowe działanie wysoko precyzyjnego i jednocześnie drogiego sprzętu. Stąd też zużyte urządzenia elektroniczne, których z roku na rok w naszych domach przybywa, mogą stanowić idealne źródło wtórnego pozyskiwania złota i innych metali szlachetnych.
Za wyborem akcesoriów elektronicznych jako źródła odzysku kruszcu przemawia również specyfika tego rynku. O ile pokłady rud metali czy odkryte ‘żyły złota” po pewnym czasie prowadzonej eksploatacji kończą się, o tyle zasoby zużytej elektroniki rosną aktualnie w bardzo szybkim tempie. Producenci sprzętu zachęcają nas do zakupu coraz nowszych modeli smartfonów, które wymieniamy na nowsze, choć dotychczasowe są jeszcze sprawne. To samo dotyczy sprzętu komputerowego. Pragnąc wypróbować rynkowe nowości, zmienić dotychczasowy laptop czy notebook na model o większej pamięci i szybszym procesorze, tworzymy zapasy zużytego, albo przynajmniej nieużywanego, sprzętu w naszych domach.
Górnictwo miejsce – urban mining
Górnictwo miejskie, w języku angielskim określane terminem urban mining, wywodzi się z Japonii. To właśnie w kraju kwitnącej wiśni oraz nieprzebranych zasobów sprzętu elektronicznego powstaje wiele rozwiązań w dziedzinie gospodarki odpadami. Chociaż pomysł pochodzi z polowy lat 80-tych ubiegłego stulecia i powoli zyskuje na popularności także w innych częściach świata (spore osiągnięcia w tym zakresie maja Niemcy, Szwajcaria, Skandynawia oraz Chile), to w Polsce idea ta jest nadal stosunkowo nowa. Coraz częściej słyszymy o gospodarce zrównoważonej, recyklingu odpadów, filozofii zero waste, ale górnictwo miejskie nadal dla wielu pozostaje zagadką.
Górnictwo miejskie to nic innego, jak proces odzysku cennych surowców (np. metali szlachetnych) ze zużytych produktów i infrastruktury, tworzonej przez człowieka. Nie chodzi tu o sam sprzęt elektroniczny, ponieważ surowce mogą być pozyskiwane również z wycofanych z eksploatacji pojazdów, instalacji, maszyn a nawet budynków. W przypadku górnictwa miejskiego złożami nie są rudy minerałów czy metali, jak w klasycznym rodzaju górnictwa, a materialne efekty działalności człowieka, nazywane często złożami antropogenicznymi. Ze względu na duże zagęszczenie populacji, a w związku z tym również infrastruktury i produkowanych odpadów elektronicznych na terenach wielkich miast, to właśnie metropolie stanowią główne ogniska rozwoju urban mining. Górnictwo miejskie nie musi być jednak prowadzone dosłownie w miastach. Złoża antropogeniczne znaleźć można wszędzie tam, gdzie pozostają ślady ludzkiej działalności. Produkty wycofane z eksploatacji, zużyte bądź wyrzucone, stanowią kopalnię dla „górników” zajmujących się górnictwem miejskim.
Górnictwo miejskie należy uznać za ważny sposób ochrony środowiska i działania proekologicznego, ponieważ dzięki temu procesowi odzyskane cenne surowce są wykorzystywane ponownie, na zasadzie recyklingu. Wykorzystywanie zasobów złóż antropogenicznych pozwala oszczędzać złoża naturalne, będące zasobem nieodnawialnym. Proces ten jest jednym ze sposobów wdrażania idei gospodarki obiegu zamkniętego. Nie bez znaczenia są również czynniki ekonomiczne – odzysk surowców, w przypadku metali szlachetnych – jest zdecydowanie tańszy i mniej czasochłonny niż tradycyjne ich wydobywanie ze złóż naturalnych.
Jak dotąd, największym problemem jest opracowanie właściwych, ekonomicznie opłacalnych a jednocześnie nieszkodzących środowisku naturalnemu metod wydobycia kruszcu ze zużytych produktów. Ze względu na niedobory technologiczne, wiele słabiej rozwiniętych państw zajmuje się jedynie pozyskiwaniem surowca (np. skupem złomu elektronicznego) i jego eksportem do krajów bardziej rozwiniętych, posiadających wyżej rozwinięte technologie związane z recyklingiem metali.
Jakie pierwiastki można znaleźć w elektronice?
Na świecie co roku powstaje 40 mln ton elektrośmieci. Tylko w Polsce aż 200 mln kilogramów. Najbardziej opłacalny jest odzysk cennych metali szlachetnych oraz innych pierwiastków rzadkich. Do odzyskiwanych na największą skalę należą miedź, srebro i złoto. Ale to nie wszystko, obwody drukowane zawierają również platynę, pallad, rod i iryd. Lista metali pozyskiwanych w rezultacie recyklingu sprzętu elektronicznego obejmuje około 40 pozycji.
Jakie właściwości Innych (poza złotem) pierwiastków przesądzają o ich wartościowości?
Miedź – odzyskiwanie i zastosowanie w elektronice. W których podzespołach jest najwięcej?
- Miedź – jej główną cechą, szczególnie cenioną w elektrotechnice, jest przewodność elektryczna, wykorzystywana podczas budowy instalacji oraz systemów.
- Wykazuje też bardzo dobrą przewodność cieplną, co pozwala na całkowite wyeliminowanie tzw. gorących punktów. Miedziane połączenia po lutowaniu są trwałe i szczelne.
- Miedź wykazuje również niską rozszerzalność cieplną a elementy z niej wykonane są odporne na korozję, pełzanie i rozciąganie.
- Połowa światowej produkcji miedzi znajduje zastosowanie w elektronice, elektryce i energetyce.
- Miedź wykorzystywana jest do produkcji kabli stosowanych w telekomunikacji oraz energetyce, styków, rezystorów, procesorów i mikroprocesorów, łączek, półprzewodników, silników elektrycznych, transformatorów, elektrod, komutatorów czy płytek obwodów drukowanych.
Srebro. Do czego stosuje się ten pierwiastek w elektronice?
- Srebro – posiada najwyższą wśród wszystkich metali przewodność elektryczną i termiczną, jest odporne na korozję i ma wysoki współczynnik odbicia światła.
- Metal charakteryzuje się też niską rezystencją i wysoką antyseptycznością.
- Srebro jest doceniane w elektryce i elektronice, gdzie jest wykorzystywane do produkcji przewodników, przełączników, bezpieczników oraz styków.
- Metal ten wykorzystywany jest również jako stop lutowniczy, dający gładkie, bardzo szczelne i odporne na korozję połączenia.
Pallad w elektronice – droższy niż złoto
- Pallad – jest jednym z najdroższych znanych metali.
- Właściwościami przypomina platynę, jednak ma niższą temperaturę topnienia. Wykorzystywany jest w katalizatorach samochodowych, w elektronice i telekomunikacji. w komputerach, smartfonach, oraz przełącznikach elektrycznych.
- Z palladu korzystają takie dziedziny jak medycyna, fotografia czy stomatologia. Jego odzysk jest całkowicie uzasadniony, ponieważ cena palladu jest obecnie wyższa od ceny złota. Wynika to z faktu, że zasoby rud zawierających pallad są na wyczerpaniu.
Platyna – królowa metali szlachetnych
Platyna – nazywana „królową metali szlachetnych”. Ze względu na wysoką temperaturę topnienia i odporność na działanie czynników chemicznych metal znalazł zastosowanie w produkcji narzędzi laboratoryjnych, w jubilerstwie, w katalizatorach spalin oraz, w ograniczonym zakresie – w elektronice.
Ile można zarobić na odzyskiwaniu złota i innych metali z elektroniki?
- W jednym smartfonie znajduje się przeciętnie 0,25 g srebra i 50 mg złota.
- Jedna słuchawka telefoniczna to około 0,2 g złota.
Wydaje się, że to niedużo, jednak co roku w Polsce sprzedawanych jest 13 mln telefonów komórkowych. Nieustannie kupujemy też komputery, tablety, telewizory i pralki, aparaty cyfrowe, a w każdym z tych urządzeń są płytki drukowane z lutowanymi obwodami. Nawet karty SIM zawierają cenne metale, w tym złoto.
W jednej tonie zużytych telefonów komórkowych znajduje się m.in. 130 kg miedzi, 3,5 kg srebra i 340 g złota. Cena skupu 1 g złota wysokiej próby (a takie znajdujemy w elektronice) to obecnie nawet 200 zł. Miedź w skupie kosztuje ok. 20 zł/kg, srebro ok. 1500 zł/kg. Cena palladu jest nawet wyższa niż cena złota, gram platyny to również zarobek rzędu 100 zł. W jednym telefonie komórkowym czy jednej karcie SIM nie ma może zbyt dużych ilości cennych kruszców, ale odzysk jedynie miedzi, srebra i złota z 1 tony telefonów komórkowych, przy obecnych cenach skupu metali, pozwoliłby na uzyskanie:
- miedź: 130 * 20 zł = 2600 zł
- srebro: 3,5 * 1500 zł = 5250 zł
- złoto: 340 * 200 zł = 68 000 zł
Łącznie daje to kwotę 75 850 zł przy założeniu, że odzyskano by cała ilość miedzi, srebra i złota, zawartą w 1 tonie zużytych telefonów. Podobne i większe ilości kruszców zaleźć można w laptopach, notebookach, tabletach. Odzysk złota oraz innych metali ze złomu elektronicznego może być więc działaniem nie tylko ekologicznym, ale i opłacalnym. Największy problem stanowi znalezienie jak najbardziej wydajnej metody odzysku, która byłaby jednocześnie tania i przyjazna dla środowiska.
Metale szlachetne z elektroniki pozyskuje się wykorzystując zróżnicowane procesy technologiczne:
- platynę, pallad, rod i iryd odzyskuje się w procesach elektrolitycznych,
- srebro odzyskiwane jest ze szlamu anodowego, powstałego w procesie elektrorafinacji miedzi i ołowiu,
- do obróbki złota stosuje się proces Millera. Materiał wsadowy topi się w tyglu lub elektrycznym piecu indukcyjnym, wdmuchując chlor w stanie gazowym. Złoto można także odzyskać poprzez rozpuszczanie wsadu w wodzie królewskiej albo w kwasie solnym.
Czy odzyskiwanie złota z elektroniki w domu jest legalne?
Pozostaje jeszcze jedno pytanie – czy możemy zająć się odzyskiem złota ze zużytego sprzętu elektronicznego w warunkach domowych. Niestety, odpowiedź jest przecząca. Odzysk prowadzony metodami domowymi jest nielegalny. Wynika to z przepisów ochrony środowiska oraz regulacji w zakresie gospodarowania odpadami elektrycznymi i elektronicznymi. We własnym zakresie, w warunkach domowych, nie jesteśmy uprawnieni do przeprowadzania demontażu takich urządzeń. Mogłoby się to wiązać z zagrożeniem dla zdrowia oraz narażeniem środowiska naturalnego.
Nie oznacza to jednak, że absolutnie nie ma możliwości, aby można było zarobić na odzysku metali szlachetnych ze złomu elektronicznego. W Polsce powstaje coraz większa ilość firm zajmujących się skupem zużytej elektroniki i odzyskiem tych kruszców Sposobem na zarobek będzie więc sprzedaż posiadanego w domach zużytego sprzętu. Będzie to również rozwiązanie korzystne dla środowiska.