ADAC przeprowadziło, drugi już, test zderzeniowy klocków Lego. Wszystko w imię nauki. Tym razem na warsztat wzięto Lego Porsche 911 GT3 RS oraz Lego Bugatti Chiron.
Czym jest ADAC?
Dla osób niezaznajomionych z motoryzacją wyjaśniam, że ADAC, to niemiecki automobilklub zrzeszający ponad 17 milionów członków. Jednym z jego zadań jest testowanie nowych samochodów (m.in. poprzez crash testy) oraz zbieranie danych na temat ich awaryjności.
To nie marketing Lego, lecz nauka!
Wiele osób może zadawać sobie to pytanie: po co robić crash test u użyciem małych samochodów zbudowanych z Lego? To pewnie jedna z tych nietuzinkowych akcji marketingowych. Nic bardziej mylnego! Chodziło o naukę, a właściwie o postęp w analizowaniu testów zderzeniowych.
Specjaliści ADAC chcieli w ten sposób sprawdzić w jakim stopniu symulacja komputera pokryje się z rzeczywistością.
A za tymi symulacjami stoją przecież duże pieniądze. Taki wirtualny test może zaoszczędzić pieniądze i czas podczas sprawdzania bezpieczeństwa samochodów. Są przecież takie samochody z górnej półki, że testowanie ich w zderzeniu jest kompletnie nieopłacalne.
Ten test zderzeniowy potraktowany jak każdy inny. Część z przygotowań do zderzenia zawierała takie procedury jak:
- pokrycie pojazdów zwykłymi paskami siatki;
- nadaniem oficjalnego identyfikatora zderzenia: SI3019PB01 (czyli: „Side Impact KW 30 2019 Porsche i Bugatti first attempt”);
- na hali znajdowało się 300 reflektorów halogenowych o mocy 1000 W każdy, dzięki którym możliwe było robienie bardzo dużej ilości zdjęć przy bardzo dobrym świetle;
- następnie Porsche rozbija się na słupku B stojącego Bugatti z prędkością 60 km/h.
Wynik tego zderzenia był prosty do przewidzenia. Oba pojazdy roztrzaskały się w drobny mak. Ludzi Lego „nie przeżyły” tego zderzenia.
Jaki jest wniosek po tym teście zderzeniowym aut zbudowanych z Lego?
Okazało się, że oprogramowanie odpowiedzialne za symulację komputerową błędnie oszacowało skalę zniszczeń. Nie było w stanie sobie poradzić z materiałem jaki został użyty w abo autach przez co podało zły wynik. Surowce używane do konstrukcji samochodów są coraz różniejsze. Jedne są mniej lub bardziej wytrzymałe a drugie lepiej chłoną uderzenia.
Naukowcy i specjaliści w tej dziedzinie będą mieli bardzo dobry materiał do analizy.
1 komentarz
Czego to ludzie teraz nie wymyśla.
Fakt, chociaż przyszła internetowa młodzież będzie wiedziała jak wygladaja klocki LEGO!
Po za tym, ciekawy artykuł. Trafiłem tu przypadkiem ale na pewno wrócę.