Właśnie, okulary przeciwsłoneczne z opcją audio? Takie właśnie są Bose Frames. Muszę przyznać, że to bardzo ciekawy produkt. No właśnie, czy takie okulary to jeszcze gadżet czy pełnowartościowy sprzęt wearables?
Bose reklamuje te okulary hasłem:
Okulary przeciwsłoneczne Bluetooth są tym, czego Ci brakuje w życiu
Nie ukrywam, że Bose Frames to więcej pytań niż odpowiedzi. Z jednej strony bardzo fajny sprzęt z drugiej – czy naprawdę jest użyteczny?
W zestawie Bose Frames znajdziemy okulary wraz z woreczkiem, który pełni rolę szmatki kabel do zasilania oraz twarde etui.
Wygląd Bose Frames
Na pierwszy rzut oka wyglądają jak zwykłe okulary przeciwsłoneczne. Przy bliższym przyjrzeniu się im, to zauważymy grubsze zauszniki w których upakowana jest cała elektronika. Pomimo tego, że testowany przeze mnie model Bose Frames Alto był w rozmiarze M/L, to czułem lekki ucisk przy skroniach.
Wykonane są ze stali nierdzewnej, mają pozłacane zawiasy.
Okulary ważą tylko 46 g! Są super lekkie choć nieco grubsze zauszniki sugerują co innego.
Dźwięk z Bose Frames
Na początku dodam, ze niewielkie głośniki w Bose Frames umieszczone są tuż przed uszami. Można by powiedzieć, że dźwięk jest emitowana tuż nad uchem. Dzięki temu dźwięk wpada prosto do naszego ucha.

Co do dźwięku, to jest super. Muszę przyznać, że gdy pierwszy raz usłyszałem wydobywający się z okularów dźwięk, to byłem pod wrażeniem. Wyraźny i czysty. Basy nie za mocne, środek w sam raz. Zobaczcie na poniższe nagranie, w którym słychać jak grają te okulary. Głośność jest ustawiona na full.
Nie ukrywam, że wielu znajomych było żywo zainteresowanych tymi okularami. Każda osoba, która na chwilę założyła na głowę Bose Frames była bardzo miło zaskoczona jakością dźwięku.
Czytaj także: Recenzja bezprzewodowych słuchawek Bose NC Headphones 700
Rozmowy audio z Bose Frames
W przypadku rozmów telefonicznych też jest bardzo dobrze, jeśli nie nasze otoczenie jest ciche. O tym problemie później. W przypadku rozmów przez Bose Frames mój rozmówca słyszał mnie tak jakbym był na zestawie głośnomówiącym. Co więcej, byłem słyszany wyraźnie.
Rozmowy telefoniczne na ulicy …
Z rozmowami na ulicy jest ciekawa sprawa. Pomimo przejeżdżających samochodów niedaleko mnie mój rozmówca słyszał mnie dobrze i wyraźnie. Raz na jakiś czas słyszał większy hałas w postaci przejeżdżającego samochodu. Z kolei gdy stałem na światłach i tuż przede mną przejeżdżały samochody, to też byłem słyszany wyraźnie. I tutaj zbliżamy się do istotnego problemu – w tym miejscu ja kompletnie nie rozumiałem mojego rozmówcy. Ruch uliczny skutecznie zagłuszał moją rozmowę.
Testy okularów Bose Frame w metrze i tramwaju odpuściłem sobie
Jak wiecie z testów słuchawek bezprzewodowych lubię poddać sprzęt testowi w metrze czy tramwaju. Te środku transportu dają odpowiedni hałas otoczenia. W przypadku Bose Frames odpuściłem sobie ten tekst. Po teście na ulicy wiedziałem, że będzie podobnie lub nawet gorzej. Musiałbym stanąć w dobry miejscu w kapturze by mieć większe
Zobacz również: Bose SoundSport Free – recenzja słuchawek bezprzewodowych, których wygląd nie jest mocną stroną
Okulary przeciwsłoneczne Bose Frames – gadżet czy sprzęt?
Trzeba by odpowiedzieć na tytułowe pytanie jakie postawiłem w tej recenzji. Czy Bose Frames, to sprzęt który jest praktyczny i przydatny czy jest to tylko gadżet. W recenzji tych okularów przeciwsłonecznych pech chciał, że testowałem je na przełomie lutego i marca. Okazji do ich noszenia nie miałem wielu, ale udało się je ponosić przy silniejszym słońcu.

Używanie tych okularów ma swoje ograniczenia. Trzeba je nosić w miejscach gdzie nie ma dużego hałasu. Wszystko po to, by komfortowo słuchać muzyki czy nawet z kimś porozmawiać. Nie wspominam już o głośniejszym słuchaniu muzyki i rozmowach pośród obcych ludzi. Dlatego ciężko mi sobie wyobrazić używanie ich codziennie. Może podczas wakacji gdzie na plaży czy na otwartym basenie.
Bose Frames to fajny, wysokiej jakości gadżet.
Okulary Bose Frames kosztują 999 zł w oficjalnym sklepie. Można do nich dokupić soczewki gradientowe lub z lustrzanym odbiciem w cenie za odpowiednio 109 zł i 149 zł.