Audio Recenzje

Recenzja Sonos Ray oraz Sub Mini

Pinterest LinkedIn Tumblr

Gdy publikowałem informację o premierze nowego produktu firmy Sonos, to nie sądziłem, że tak szybko będę mógł go testować. W moje ręce wpadł zestaw soundbar Ray oraz subwoofer Sub Mini. Jak ten zestaw wypada? Zapraszam do recenzji.

Soundbar Sonos Ray

Sonos Ray, wg producenta, został stworzony do średniej wielkości pomieszczeń i telewizorów o przekątnej do 55 cali.

Design

Logo SONOS na soundbarze Ray
Logo SONOS na soundbarze Ray

Jest to bardzo kompaktowy (7 x 56 x 9,5 cm) soundbar, zwężająca konstrukcja, nowoczesny design. Będzie dobrze się prezentował w każdym pomieszczeniu. Soundbar jest dostępny w dwóch kolorach – biały oraz czarny.

Konfiguracja

Trzeba przyznać, że proces konfiguracji wygląda następująco:

  1. Podłączenie do TV i soundbara kablem optycznym.
  2. Podłączenie do prądu.
  3. Dodanie urządzenia w aplikacji Sonos.
  4. Na koniec trzeba ustawić dźwięk wyjściowy w swoim telewizorze.

Cała komunikacja z soundbarem odbywa się za pomocą WiFi.

Sub Mini można jeszcze połączyć z Sonos Beam, Ray, One lub One SL.

Najważniejsze dane techniczne Sonos Ray

  • cztery cyfrowe wzmacniacze,
  • cztery głośniki (dwa głośniki wysokotonowe oraz dwa głośniki średniotonowe),
  • wsparcie formatów kina domowego (stereofoniczny sygnał liniowy PCM, Dolby Digital 5.1, dźwięk wielokanałowy DTS),
  • obsługa Apple AirPlay 2,
  • WiFi 802.11/b/g/n obsługujący częstotliwości 2,4 GHz,
  • waga: 1,95 kg,
  • wymiary:
    • wysokość: 71 mm
    • szerokość: 559 mm
    • głębokość: 95 mm
  • wzmacniacz mowy i tryb nocny – ustawiana w aplikacji SONOS, które odpowiednio wzmacniają częstotliwość ludzkiego głosu oraz zmniejsza intensywność głośnych efektów i wzmocnia cichsze dźwięki.

Wrażenia dźwiękowe

Ten soundbar robi różnicę w porównaniu z dźwiękiem z telewizora. To trochę tak jak przesiąść się z samochodu klasy średniej do premium, i to bogato wyposażonego. Największą różnicę w dźwięku dostrzegłem oglądając Netflixa. No czułem się prawie w kinie. A im bardziej pogłaśniałem tym efekt był jeszcze lepszy.

Dodatkowe mogę jeszcze wspomnieć, że słuchać jazzu bardzo dobrze słychać wszystkie instrumenty dźwiękowe, szczególnie te na dalszym planie.

Wszystko to dzięki tej kompaktowej „puszce”. Dobre tutaj jest to, że dźwięk „wychodzi” z soundbara na wprost. Dzięki temu można go bez problemu umieścić w półce pod telewizorem.

Sonos soundbar Ray na półce pod telewizorem
Sonos soundbar Ray na półce pod telewizorem

AirPlay robi robotę

Dużą zaletą tego soundbara jest mocne wsparcie AirPlay. W praktyce oznacza to, że można streamować muzykę (w sumie to dźwięk) z ulubionych aplikacji czy platform takich jak Spotify czy YouTube.

Mały problem z pilotem

Muszę przyznać, że miałem problem z synchronizacją pilota. Po kilku nieudanych próbach okazało się, że pilot musi być być skierowany dokładnie w stronę soundbara (podczerwień). W większości telewizorów pilot „wysyła” sygnał z każdej strony i zawsze dociera on do odbiornika. Co ciekawe, udało się skonfigurować tylko jeden z dwóch pilotów. Dlatego przed zakupem należy się upewnić czy uda się sparować te dwa urządzenia.

Czy warto kupić soundbar Ray od Sonosa?

Jeżeli, tak jak ja, należysz do ekosystemu Apple (czyli masz np. iPhone’a), to możesz być zainteresowany tym soundbarem. To co za nim przemawia, oprócz dobrego dźwięku, to wsparcie AirPlay 2. Dlatego brak telewizora nie będzie tutaj większym problem.

Sonos wycenia soundbar Ray na 1399 zł.

Subwoofer Sonos Sub Mini

Sonos Sub Mini - okno na bas
Sonos Sub Mini – okno na bas

Design

Minimalistyczna, cylindryczna bryła z otworem w środku. Wszystko zaprojektowane w sposób przemyślany. Sub Mini dostępny jest w dwóch kolorach: białym i czarnym. Testowany przeze egzemplarz jest w kolorze białym. To bezpieczne kolory, który dopasują się dobrze do wnętrza. U mnie bardzo ładnie komponował się ten nowoczesny design z drewnianym regałem.

Głośniki niskotonowe są skierowane do wewnątrz, aby tłumić drgania i neutralizować zniekształcenia.

Sonos Sub Mini - głośnik we wnętrzu
Sonos Sub Mini – głośnik we wnętrzu

Konfiguracja

W przypadku subwoofera Sub Mini jedyne co zrobiłem, to podłączyłem kabel do prądu i w aplikacji Sonos dodałem nowe urządzenie. Reszta zrobiła się sama. Aby cały zestaw miał sens musiałem wybrać ten sam pokój co soundbar.

Najważniejsze dane techniczne

  • dwa cyfrowe wzmacniacze impulsowe,
  • podwójne 6-calowe głośniki niskotonowe skierowane do wewnątrz,
  • pasmo przenoszenia częstotliwości już od 25 Hz
  • waga: 6,35 kg.

Wrażenia

Zanim przejdę do opisania wrażeń, to najpierw zapraszam do obejrzenia krótkiego filmiku, w którym testuję bas. Trzeba przyznać, że bardzo ładnie to wygląda. Głos ustawiony na maksa i czuć, dosłownie, tę moc.

Pomimo bardzo dużych drgań subwoofer Sub Mini nawet nie drgnął.

Możecie się zastanawiać ale co daje taki subwoofer? Różnica polega na tym, że oglądając np. film na Netflixie, w którym są efekty specjalne, wiecie, ten charakterystyczny dźwięk zwiastujący zwolnione tempo to lepiej i wyraźniej to usłyszycie. Można jeszcze przystawić rękę do otworów Sub Mini by „poczuć”.

Dobra informacja jest taka, że sam bas jest miękki. Nie jest to walenie. Sonos wyposażył swoją aplikację w której można „dostroić” bas do własnych potrzeb.

Sonos korekcja dźwięku w aplikacji
Sonos korekcja dźwięku w aplikacji

Robiłem prosty test – sam soundbar oraz soundbar w połączeniu z Sub Mini. I czuć tą małą, aczkowiek istotną, różnicę w dźwięku na korzyść subwoofera. Dźwięk jest znacznie pełniejszy.

Co ważne, bas brzmi tak samo bez względu na to jak ustawimy Sub Mini. Otworami do słuchacza czy do ściany? Bas będzie brzmiał tak samo.

Czy warto kupić Sub Mini?

Sonos Sub Mini stojący na podłodze
Sonos Sub Mini stojący na podłodze

Dochodzimy do momentu, w którym należy odpowiedzieć sobie na pytanie czy warto kupić Sub Mini. Jeżeli masz już soundbara Sonosa np. recenzowany przeze mnie Ray, to warto. Jak wspomniałem w poprzedniej sekcji, dzięki temu subwooferowi dźwięk jest pełniejszy, bas bardziej zauważalny. W przypadku oglądania filmów robi to sporą różnicę.

Jedyny minus, to cena, która wynosi 2399 zł. Na rynku można znaleźć subwoofery w podobnej konfiguracji w niższej cenie. Jednak tutaj płacimy za część ekosystemu i prostotę instalacji/konfiguracji.

Od ponad 10 lat jestem zaangażowany w świat elektroniki użytkowej, zdobywając szeroką wiedzę i doświadczenie w testowaniu oraz recenzowaniu najnowszych technologii. Moja kariera obejmuje pracę w wiodących firmach technologicznych, gdzie specjalizowałem się w rozwiązywaniu złożonych problemów technicznych oraz doradzaniu w kwestiach wyboru sprzętu. Na moim blogu publikuję dokładne poradniki oraz recenzje urządzeń takich jak smartfony, routery i słuchawki, oferując czytelnikom rzetelne informacje oparte na wieloletnim doświadczeniu i skrupulatnych testach. Moim celem jest dostarczanie treści, które pomagają w podejmowaniu świadomych decyzji zakupowych oraz pełnym wykorzystaniu możliwości nowoczesnej elektroniki.

komentarze 2

  1. Całkiem niedawno kupiłem Raya, wygląda na to ze dobrze mieć sub mini, dobrze czytam i rozumiem? Tylko ta cena troche zaporowa ;/

    • Piotr Cichosz Odpowiedz

      To prawda, cena trochę wysoka. Z drugiej strony jak masz iPhone’a, to chyba nie aż tak bardzo i jest do przełknięcia.

Skomentuj