Jeśli zdarzyło Ci się kiedyś natrafić w sieci na nagłówek, którego treść była tak szokująca, że po prostu musiałeś przeczytać całość artykułu i przekonać się, że zachęcający tytuł ma niewiele wspólnego z rzeczywistością – to właśnie wtedy dałeś się zwabić na tak zwany clickbait. Co to takiego i jak działa ta forma internetowego oszustwa?
Ten poradnik zawiera takie informacje jak:
- co to jest clickbait,
- co oznacza samo słowo clickbait,
- czy stosowanie clickbaitu jest moralne,
- jak rozpoznać clickbaitowe tytuły.
Co to jest clickbait?
Określenie clickbait powstało skutek połączenia dwóch angielskich słów, czyli click – kliknięcie, klikać oraz bait – przynęta. Oznacza to zazwyczaj odnośnik w formie tekstowej lub graficznej, który swoją treścią w nieuczciwy sposób zachęca użytkownika do wejścia na daną stronę. Najczęściej jest to nagłówek artykułu, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistą treścią witryny.
Clickbait działa dzięki silnej potrzebie zaspokojenia naturalnej ciekawości
Krótkie, bardzo chwytliwe hasło intryguje użytkownika, który pragnie dowiedzieć się więcej i otwiera link, po czym przekonuje się, że tytuł, który go do tego skusił, jest tak naprawdę bardzo luźno lub wcale nie związany z treścią strony. Jego charakterystyczną cechą jest również konieczność przejścia na inną witrynę, gdzie czytanie samego tekstu jest niezwykle utrudnione poprzez obecność licznych reklam.
Po co stosuje się clickbait?
Zadaniem clickbaitu jest przede wszystkim przekonanie użytkownika do kliknięcia w dany link i przejścia na docelową stronę. Dzięki temu zwiększa się liczba odsłon, a tym samym również wyświetleń i przychodu z reklam. Wiele serwisów utrzymuje się bowiem wyłącznie z tego źródła, a to czy dostarczają one wartościowych treści, jest już kwestią drugorzędową. Zjawisko clickbaitu początkowo dotyczyło wyłącznie niskiej jakości stron, jednak powoli staje się już standardową formą internetowego oszustwa, wykorzystywaną nawet przez duże i cenione firmy.
Dlaczego clickbait działa?
Siła metody clickbait opiera się przede wszystkim na zwykłej ludzkiej ciekawości. Użytkownik klika w link, czyta artykuł, przekonuje się, że nie ma on wiele wspólnego z tytułem i czuje się oszukany, jednak prędzej czy później, ponownie daje się nabrać. Co więcej, badania udowadniają, że ludzie zwyczajnie lubią czytać nagłówki i często w ogóle nie zapoznają się z zawartym pod nimi tekstem lub robią to bardzo pobieżnie. Wnioski z przeprowadzonego eksperymentu wykazały, że prawie 80% osób nawet nie zwraca uwagi na to, że tytuł artykułu nie ma nic wspólnego z samym tekstem.
Jak rozpoznać clickbait?
Clickbaitowe tytuły są stosunkowo schematyczne i charakteryzują się zazwyczaj bardzo ogólną treścią. Od wartościowych artykułów odróżnia je przede wszystkim to, że nigdy nie zdradzają prawdziwej zawartości tekstu, lecz zachęcają do przeczytania całej zawartości takimi wyrażeniami, jak „nie uwierzysz, co się stało potem” lub „przekonaj się, jak to zrobiła”. Nagłówek typu clickbait odwołuje się do emocji, najczęściej skrajnych, a także kontrowersji oraz informacji, które mogą być szokujące, jednak budzą w nas nadzieję, że mogłyby okazać się prawdziwe. Typowym tytułem tego typu są chociażby takie treści, jak „Schudła 20 kg w tydzień – zobacz, jak to zrobiła”. Wysokiej jakości artykuł można rozpoznać zatem po tym, że jego nagłówek jest jednozdaniowym streszczeniem całego tekstu, niczego nie ukrywa i jest bardzo rzeczowy.
Dlaczego nie warto posługiwać się clickbaitem?
Clickbaitem posługują się przede wszystkim małe i średnie firmy, którym zależy na szybkim zwiększeniu ilości wyświetleń, a także dużym zaangażowaniem czytelników. Jednak pozyskiwanie kliknięć poprzez oszustwo bardzo szybko spotyka się z negatywnym odbiorem, zwłaszcza jeśli niejasne treści publikowane są notorycznie. Czytanie tekstów, które mają niewiele wspólnego z zachęcającym tytułem, dodatkowo utrudnionych przez dużą ilość reklam, staje się dla użytkowników zwyczajnie irytujące, przez co marka zostaje odebrana w najlepszym wypadku jako nieprofesjonalna. Chociaż wiele osób nadal nabierze się na chwytliwy tytuł i kliknie w link, liczba stałych obserwujących będzie drastycznie spadała, a firma stanie się mało wiarygodna w oczach użytkowników.
Chociaż clickbait kojarzy się z nieuczciwą praktyką, może być również wykorzystany w dobrym celu. Wystarczy, że pod chwytliwym tytułem, znajdzie się równie interesująca treść, która nie rozczaruje użytkownika.