O prawdziwym pechu może mówić jeden z australijskich producentów piwa – Lion. Systemy informatyczne zostały zaatakowane przez ransomeware w efekcie czego produkcja piwa musiała zostać wstrzymana!
Incydent miał miejsce w ostatni poniedziałek, 8 czerwca. W efekcie producent piwa musiał wyłączyć swoje systemy informatyczne i wstrzymać produkcję piwa. Kilka dni później, 12 czerwca, został wydany oficjalny komunikat. Wynika z niego, że systemy informatyczne padły ofiarą ataku ransomware, który został wymierzony bezpośrednio w sieć przedsiębiorstwa.
Lion przeszedł na ręczną obsługę systemów do obsługi zleceń, ale przyznał, że nie było to efektywne. Doszło nawet do sytuacji, że Lion całkiem przypadkowo wysłał dane klientów chcących zamówić mleko do firmy Cliffside Security z Sydney.
Firma podała, że nie doszło do wycieku danych. Producent podjął współpracę z rządem i organami ścigania, aby znaleźć osoby odpowiedzialne za atak.
Pech jest tym większy, że atak został przeprowadzony w momencie, gdzie przemysł hotelarski, w tym puby, zaczynają się otwierać w Australii i Nowej Zelandii. Podczas tak lockdownu spowodowanego koronawirusem COVID-19, firma mogła normalnie produkować złoty trunek.
Źródło: nzherald.co.nz