Od pierwszej premiery myszki Magic Mouse od Apple wylało się wiadro szyderstw, dowcipów i złośliwych komentarzy na firmę. Wszystko za sprawą miejsca portu do ładowania umieszczonego pod urządzeniem. Najnowsze informacje wskazują, że firma „dostrzegła” ten problem i ma go rozwiązać.
Nowa, lepsza i jeszcze bardziej innowacyjna myszka ma się pojawić na rynku, jeśli wierzyć plotkom, w ciągu najbliższych 12 do 18 miesięcy. Może to się stać już w ostatnim kwartale 2025 roku lub w pierwszej połowie 2026 roku.
W najnowszym newsletterze „Power On” Mark Gurman z Bloomberga informuje, że Apple w ostatnich miesiącach pracowało nad „zupełnie nową” myszką Magic Mouse.
Ostatnia innowacja w Magic Mouse to tylko port USB-C
Apple wprowadziło poważną zmianę w Magic Mouse w tym roku – przeszło z Lightning na USB-C. Nie udało się niestety zmienić położenia portu tak by można było z niej korzystać podczas ładowania.
Inspiracja od Logitech MX Master 3S?
Gurman podaje, że nowa Magic Mouse będzie bardziej ergonomiczna i komfortowa w użyciu. Krążą niesprawdzone informacje, że Apple ma inspirować się będzie obecnymi alternatywami, takimi jak Logitech MX Master 3S.
Czytaj także: Jaka myszka do MacBooka?
Krótka historia ewolucji myszki Magic Mouse:
- Ostatnia istotna zmiana designu miała miejsce w 2009 roku.
- W 2021 roku Apple wprowadziło akumulatory zamiast baterii AA oraz nowe kolory przy okazji premiery iMaca 24″.
Czy Magic Mouse będzie ładowana bezprzewodowo?
Biorąc pod uwagę krytykę obecnego umiejscowienia portu ładowania oraz kierunek rozwoju akcesoriów Apple można wysnuć wniosek, że ładowanie bezprzewodowe mogłoby być jedną z potencjalnych innowacji.
Chyba jednak po kablu
Jednak im dłużej o tym myślę, to bezprzewodowe ładowanie nie rozwiąże problemu używania tego akcesorium w momencie ładowania.
Bardzo będę zdziwiony jeśli pomimo tych plotek Apple nie zrobi czegoś z tym ładowaniem od spodu. Firma znana z tego, że stawia wygodę użytkownika na pierwszym miejscu, nie może od tak zignorować tego problemu od prawie 10 lat.