Felietony

Kiedy kamery samochodowe zasilane z USB zamiast gniazdka zapalniczki?

Pinterest LinkedIn Tumblr

Dzisiaj krótko i na temat. W ostatnim czasie testowałem kilka kamerek samochodowych (głównie od Mio). Każda z nich była zasilana kablem z gniazdka zapalniczki. I to jest pewien problem.

Można powiedzieć, że standardem jest zasilanie kamer samochodowych z gniazda zapalniczki. A co jeśli mamy kilka takich urządzeń? Nie będę wspominał już o ekstremalnym przypadku takim jak ja, który chciałby podłączyć kilka takich urządzeń.

Mam nieodparte wrażenie, że producenci kamerek samochodowych zatrzymali się w czasie. Dlaczego nie ma kamerek zasilanych bezpośrednio z USB?

Na rynku dostępne są przecież różnego rodzaju ładowarki samochodowe (z kablem lub bez) które mają kilka dodatkowych portów USB. Dzięki temu możemy podłączyć kilka urządzeń – dzisiaj są to głównie telefony. Dlaczego nie wykorzystać tego i dołączać do kamerek kabel, który można podłączyć z takiego portu USB bezpośrednio do kamerki?

Czytaj także: Jaka karta pamięci do kamery samochodowe (wideorejestratora)? Ranking

To nie jest tylko mój wymysł. Osoby z którymi rozmawiam na temat kamerek samochodowych zwraca uwagę na brak takiej formy zasilania. Sam mam podobny dylemat. Mam nowy gadżet, który wymaga zasilania z gniazda zapalniczki i muszę dokonać wyboru – kamera czy nowy gadżet?

Zobacz też:

Dlatego tym wpisem chcę zwrócić uwagę producentów kamer samochodowych na tem problem. Fajnie byłoby wpiąć taki sprzęt do USB.

Od ponad 5 lat dzielę się swoją wiedzą na temat elektroniki użytkowej. Tworzę poradniki technologiczne rozwiązujące realne problemy napotykane podczas użytkowania sprzętu. Recenzuję elektronikę taką jak routery, audio, smartfony, laptopy itp.

Skomentuj