Ciekawostki technologiczne Njusy

„Afera” z kursem złotówki w Google pokazała, że nie umiemy myśleć

Pinterest LinkedIn Tumblr

Nie wiem czy wiecie, ale na początku 2024 roku mieliśmy małą „aferę” z kursem polskiej złotówki w stosunku do dolara i euro. Wg Google polska waluta bardzo mocno się osłabiła. według najpopularniejszej wyszukiwarki świata, 1 euro kosztowało 5,40 zł zamiast 4,34 zł. Eksperci ekonomiczni uspokajali, minister finansów wezwał wyszukiwarkę do wyjaśnień.

Błędy w systemach IT zdarzają się. To normalna sprawa. W dzisiejszych czasach mogą one jednak wpływać na nas mocniej lub bardziej. Wspomniana „awaria” zdecydowanie należała do tych mniej poważnych, bo dlaczego mielibyśmy polegać na tego typu danych, skoro są one pobierane z zewnętrznego źródła (Google tym nie steruje).

Wystarczyło przecież sprawdzić w kilku innych miejscach, tych bardziej rzetelnych, gdzie można było zobaczyć, że wszystko jest w porządku z naszą walutą. Takimi miejscami są np. strona NBP czy aplikacja bankowa.

Nie umiemy weryfikować informacji

Tego typu informacja pokazała, że większość z nas nie umie weryfikować danych jakie są zamieszczanie w internecie. Bez względu na to czy są to media społecznościowe, serwisy newsowe czy sama wyszukiwarka Google. Powstaje pytanie dlaczego nie weryfikujemy takich informacji? Nie chce nam się, bo jesteśmy leniwi? Nie umiemy? A może to przez brak edukacji czy wiedzy?

Smutne jest to, że minister finansów musiał wzywać firmę do stosownych wyjaśnień. A wystarczyło kliknąć w link, który pojawiał się obok wyniku „wyłączenie odpowiedzialności”, który prowadził do informacji w jaki sposób dane się wyświetlają, oraz, że Google nie bierze za nie odpowiedzialności. Tylko albo aż tyle.

W oficjalnej odpowiedzi Google Polska odpowiedziało w tej sam sposób.

Od ponad 5 lat dzielę się swoją wiedzą na temat elektroniki użytkowej. Tworzę poradniki technologiczne rozwiązujące realne problemy napotykane podczas użytkowania sprzętu. Recenzuję elektronikę taką jak routery, audio, smartfony, laptopy itp.

Skomentuj