Router mobilny TP-Link M7450 – dobry router do podróży i na wyjazdy

Jak wiecie na blogu recenzowałem wiele routerów. Część z nich, to te tradycyjne routery WiFi, czasem trafił się router na kartę SIM. Jednak mobilnego routera jeszcze nie testował. Pierwszym takim produktem jest TP-Link M7450. Zaprasza do recenzji.

Nie będę ukrywał, że bardzo się ucieszyłem na wieść, że uda się dostał M7450. Miałem kilka mobilnych routerów. W większości przypadków były to te na port USB-A. Miały one wiele problemów.

Z biegiem czasu technologia poszła mocno do przodu i mobilne routery na kartę SIM wyglądają i działają znacznie lepiej niż te 3-5 lat temu.

Specyfikacja techniczna TP-Llink M7450

W opakowaniu jest:

• router mobilny M7450,
• Kabel micro USB,
• Adapter Nano SIM → Micro SIM,
• Bateria 3000mAh,
• Instrukcja szybkiej instalacji

Wygląd

Router jest bardzo kompaktowy. Jego wymiary to 112,5 × 66,5 ×16 mm (szerokość × głębokość × wysokość). W praktyce oznacza to, że trochę większy od karty płatniczej. Jeżeli macie problem z wyobrażeniem sobie tych pomiarów, to mogę jeszcze dodać, że jest zbliżony rozmiarami do portfela slim (tego na karty).

Wyświetlacz TFT

Na środku urządzenia znajduje się panel z dwoma przyciskami z lewej i prawej strony. Na środku jest umiejscowiony wyświetlacz TFT o przekątnej 1″44 cala.

Informacja: Wyświetlacz TFT charakteryzuje się relatywnie dobrą jakość obrazu, szybką reakcją oraz dobrym kątem widzenia. Dodatkowo cechuje się wyraźnie niższą ceną w odniesieniu do wyświetlaczy IPS czy OLED o porównywalnej przekątnej i rozdzielczości

Po pierwsze trzeba przyznać, że rzeczywiście ekran bardzo dobrze reaguje na zmianę menu. Po drugie ekran jest czytelny o ile patrzymy na niego pod kątem prostym lub trochę mniejszym. Jednak im ostrzejszy kąt widzenia tym gorzej widać.

Na głównym ekranie znajdziemy takie informacje jak:

• poziom zasięgu sieci oraz rodzaj połączenia internetu,
• ilość wiadomość SMS na karcie SIM,
• liczbę połączonych urządzeń,
• ikonkę z poziomiem naładowania baterii,
• ilość pobranych danych,
• prędkość pobierania danych,
• oraz nazwa operatora.

Firma TP-Link zastosowała w tym routerze zamykaną klapkę na kartę SIM, która to znajduje się pod wyjmowaną baterią. Tuż obok gniazda na kartę SIM znajduje się gniazdo na karty microSD (maksymalna pojemność to 32 GB).

Menu z poziomu urządzenia

Menu jest ubogie ale praktyczne.

• Sprawdzimy login i hasło do sieci WiFi.
• Włączymy tryb oszczędzania energii.
• Włączymy WPS.
• Włączymy pasmo 2,4 GHz lub 5 GHz.
• Zarządzimy trybem sieci GSM (4G czy 3G).
• Mamy możliwość zarządzaniem roamingiem.

Szkoda, że z poziomu routera nie ma możliwość odczytania wiadomości SMS. Może to być istotne by sprawdzić czy operator czegoś ważnego nie przysłał np. koniec ważności danych czy środków na koncie w przypadku prepaid.

Aplikacja tpMifi

Kolejna aplikacja do zarządzania urządzeniami IoT od TP-Link po Tether i Tapo. Liczyłem trochę na to, że ta kategoria routera będzie możliwa do zarządzania w Tether. Dla mnie to minus, że muszę instalować kolejne oprogramowanie.

Na dzień publikacji recenzji aplikacja tpMifi nie ma możliwości wybrania języka polskiego.

Na powyższym obrazku widzimy główny ekran routera mobilnego. Znajdują się tutaj takie informacje jak:

• sumaryczna ilość pobranych danych,
• poniżej prędkość wysyłania i pobierania danych,
• zaś jeszcze niżej mamy informacje o baterii, SMS, nazwę sieci WiFi oraz informacja o udostępnionej karcie SD.

W dolnej części ekranu:

• szczegóły podpiętych urządzeń,
• narzędzia, czyli bardziej zaawansowane opcje zarządzania routerem.

Poniżej opiszę po krótce co kryje się pod wybranymi opcjami:

• Wireless Settings – ustawienia sieci bezprzewodowej. Nazwa sieci, hasło, częstotliwość, ukrywanie nazwy oraz możliwość wyświetlenia hasła na ekranie urządzenia.
• Internet Settings – ustawienia Internetu. Tutaj możemy zarządzać danymi mobilnymi, roamingiem, preferowanym typem połączenia (4G vs 3G), APN czy PIN-em.
• Data Usage Settings – ustawienia zużytych danych. W tym miejscu ustawiamy w jaki sposób chcemy mieć wyświetlane informacje o zużytych danych. Jest to ważne jeśli nasz plan zawiera jakieś limity transferu.
• Battery – jasna sprawa. Tutaj możemy wybrać tryb oszczędnego zużycia energii, moc sygnału oraz automatyczne wyłączenie WiFi po określonym czasie jeśli urządzenia nie używają routera.

To są najważniejsze opcje jakie możemy zarządzać.

Bateria nie taka wytrzymała jaką opisuje producent

Na oficjalnej stronie M7450 znajdziemy taką informację o baterii: Dzięki mocnej baterii o pojemności 3000 mAh, M7450 może działać do 15 godzin pracując na pełnej mocy […]. Moje testy wykazały, że daleko do takich wyników.

Jako przykład niech posłuży ten z trasy Warszawa-Radom. Po 30 minutach router zużył 10% baterii. Co istotne, nie był jakoś szczególnie obciążony. Dwa smartfony podpięte – córki grały w Brawl Stars. Oznacza to, że w godzinę będzie 20%. To z kolei oznacza, że przy takim obciążeniu wytrzyma raptem 5 godzin.

Pomiary

Część na którą pewnie większość czeka.

Sieć 2.4 GHz

Nie będę ukrywał, że poniższe liczby nie są rewelacyjne. Spodziewałem się downloads conajmniej w granicach 50 Mb/s. Niestety warunki na łączach nie pozwalały osiągać lepszych przepustowości. Dobra wiadomość jest taka, że te „słabe” wyniki pozwalały normalnie korzystać z Internetu.

Sieć 5 GHz

Po przełączeniu się na drugą sieć dalej nie miałem szczęścia do pomiarów. Paradoksalnie wyniki były jeszcze gorsze niż w poprzedniej konfiguracji. Pierwsze pomiary nie były najlepsze, zaś kolejnego dnia sytuacja mocno się zmieniła. Na lepsze oczywiście.

Dwa ostatnie pomiary były robione w metrze. Jechałem rodziną dłuższą przejażdżkę i dzieciaki w tym czasie grały kilka partyjek Brawl Stars. Nie było żadnych problemów by obsłużyć tego tego typu rozrywkę. Jedyny minus, to, że bateria trochę szybciej leciała i router szybciej nabierał temperatury.

Wniosek z pomiarów nie powinien nikogo dziwić (mam taką nadzieję). Bez względu jakie masz urządzenie, wszystko będzie zależało od miejsca i obciążenia sieci GSM. Co widać bardzo dobrze na powyższych pomiarach.

Podsumowanie, opinia, cena i czy warto kupić?

To pierwszy kontakt z tego typu mobilnym routerem. Urządzenie miałem u siebie przez miesiąc. Używałem go w różnych miejscach i warunkach. W zależności od warunków było lepiej lub gorzej z internetem. Czasami nawet nie było go wcale (szczególnie podczas jazdy autem).

Z wad mamy następującą sytuację. Po pierwsze, z moich testów wyszło, że czas działania na baterii nie będzie tak dobry jak opisuje to TP-Link na swojej stronie. Po drugie, do zarządzania mobilnym routerem M7450 potrzebna jest dedykowana aplikacja. Jeżeli mamy inne urządzenia tej firmy, to robi się tego całkiem dużo.

Samo urządzenie, to super sprawa, bo odciąża smartfon i nie ma potrzeby udostępniania internetu.

Cena TP-Link M7450 oscyluje w granicach 500 zł. Jest to dobra cena za możliwości i opcje jakie daje ten mobilny router.

Jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem i zastanawia się czy kupić M7450, to odpowiedź brzmi tak. Warto kupić to urządzenie, które będzie dostarczać nam internet w podróży i na wyjazdach.