Brytyjski Urząd ds. Standardów Reklamy orzekł, że 30 tys. obserwujących to magiczna liczba od której oficjalnie stajesz się celebrytą. Decyzja ta oznacza, że każda taka osoba musi przestrzegać tych samych zasad reklamowych, co inne gwiazdy.
Wszystko zaczęło się od tego, że osoba prowadząca profil o nazwie ThisMamaLife opublikowała post reklamujący tabletki do spania Phenergan Night Time. Nie ma tutaj nic niezwykłego. W poście było nawet jasno napisane, że ten wpis jest reklamą.
30 tys. obserwujących czyni z Ciebie celebrytę, więc od tego musisz przestrzegać pewnych zasad
I w tym momencie wkracza właśnie brytyjski regulator. Organ ten uznał, że posiadanie takiej liczby obserwujących (32 tys.) czyni tą osobę celebrytą. A skoro jest już sławna, to nie może reklamować medykamentów!
Wg firmy farmaceutycznej, która reklamowała się na wspomnianym profilu, 32 tys. to nie jest duża liczba w porównaniu z innymi celebrytami. Dla brytyjskiego organu nie był to wystarczający argument.
Uznaliśmy, że posiadanie ponad 30 000 obserwujących oznacza duże zainteresowanie daną osobą.
W trosce o zdrowie swoich fanów
Podejrzewam, że całej tej „afery” by nie było gdyby ThisMamaLife nie reklamowała tego typu produktu jakim jest ten lek. Według ASA tabletki Phenergan Night Time są:
- lekami bez recepty,
- stosowane w leczeniu krótkotrwałej bezsenności u dorosłych i jako krótkotrwałe środki uspokajające dla dzieci w wieku powyżej 16 lat.
Reklama zawierała wizerunek ThisMamaLife siedzącej obok paczki tabletek Phenergan. Co więcej, post zawierał również podpis, który szczegółowo opisywał pozytywne doświadczenia z wykorzystaniem tego leku. ASA zatem uznała (wg mnie słusznie), że jej fani rozumieją to tak, że Sarah zażywała tego preparatu i tym samym go rekomenduje.
Temat z medykamentami jest trudny. Nie wiem czy takie osoby na IG zdają sobie sprawę, że mogą mieć realny wpływ na podejmowane decyzje przez swoich fanów. W przypadku kosmetyków czy elektroniki sprawa jest banalna. W przypadku leków – różnie to może być.
I co teraz? Będzie usuwanie fanów tuż przed „problematyczną” kampanią?
Abstrahując już od głównego problemu, jakim jest reklama medykamentów, zastanawiam się jak zareagują inni „celebryci z definicji”. Będą usuwać swoich followersów? 🙂
Wyglada na to, że cała ta „afera” pomogła zdobyć Sarze tysiące nowych fanów 🙂
