Temat ograniczania karty graficznej przez procesor jest wałkowany od dawna. Setki osób na różnych forach spierają się o wpływ procesora na wydajność w grach. I chociaż obecnie przyjęło się, że procesor nie gra pierwszych skrzypiec, to czy jest to regułą?
Mit ten miałem okazję sprawdzić 2 lata temu, gdy jeszcze posiadałem stacjonarny komputer, a temat ograniczania karty graficznej był na topie. Niestety nie miałem wówczas okazji do napisania podobnego tekstu, jednakże po przekopaniu starych plików i dawnych wyników z benchmarków znalazłem kilka wykresów i zrzutów ekranu świadczących o wpływie procesora na klatki w grach.
Platforma testowa
Procesor: Intel Pentium Dual Core E2160 1,8GHz@2,6GHz
Chłodzenie: BOX
Płyta główna: DFI Infinity P965 Dark-S
Pamięć Ram: Kingmax 2GB DDR2 800MHz
Karta graficzna: Palit GeForce 9600GT 512MB DDR3
Dysk twardy: Maxtor 160GB SATA
Zasilacz: Chieftec GPS 350FB
Już w 2010 roku, kiedy po raz pierwszy podszedłem do tematu moja konfiguracja nie należała do demonów szybkości, jednakże wciąż pozwalała na uruchomienie ciekawych tytułów w przyzwoitych rozdzielczościach.
Przeprowadzone testy
Niestety przeprowadzone przeze mnie testy były dość wybiórcze i opierały się wyłącznie na wynikach w grach, jednakże ich wyniki wydają się wystarczające do postawienia pewnych tez. Testy były przeprowadzone na grach: GTA IV, Battlefield Bad Company 2, Call of Duty Modern Warfare oraz NeedForSpeed Pro Street.
GTA IV zawsze uchodziło za grę, która lubi procesor. Przeprowadzone testy potwierdziły tą tezę, a wyniki liczba klatek po podkręceniu wzrosła niemal o 30%. Tym samym możemy przyznać punkt zwolennikom teorii o ograniczaniu karty graficznej.
Kolejną grą w testach był Battlefield Bad Company 2. Chociaż w dniu premiery gra straszyła olbrzymimi wymaganiami, nawet na słabszych komputerach działała całkiem sprawnie. Jak pokazują testy procesor w tym wypadku ma niewielkie znaczenie i różnice w wydajności przez i po podkręceniu są niewielkie.
Inną popularną strzelanką jest Call of Duty Modern Warfare. Gra jest już dość leciwa, ponieważ ma pięć lat, ale do dziś jest dość popularna, głównie za sprawą świetnego trybu multiplayer. W przeprowadzonych testach. Jako, że gra ma dość niskie wymagania, w przeprowadzonych testach nie było wyraźnego zwiększenia ilości klatek po podkręceniu procesora.
Ostatnią grą w teście był NeedForSpeed Pro Street. Gra, podobnie jak COD 4 nie ma olbrzymich wymagań i bez problemu radzą sobie z nią słabsze komputery. Tak też było w moim przypadku i osiągnięte wyniki były całkiem przyzwoite. Jak widać na wykresie, wyniki osiągnięte przez platformę w różnych konfiguracjach procesora niewiele się od siebie różnią.
Podsumowanie
Chociaż testy przeze mnie przeprowadzone nie są kompletne, myślę że płyną z nich pewne wnioski. Po pierwsze w przypadku dobrze zoptymalizowanej gry, procesor nie ma tak dużego znaczenia jak dobra karta graficzna i połączenie nawet najsolidniejszych kart graficznych z miernymi procesorami wcale nie musi oznaczać marnotrawstwa. Z drugiej strony w żadnym z testów podkręcony procesor nie przegrał z taktowaniem domyślnym, a wręcz wygrywał o kilka procent. Jednakże warto zauważyć, że podkręcenie prawie 30% dało tylko kilka procent wydajności w grach.
Odkopane przeze mnie testy wskazują, że mit dot. ograniczania karty graficznej przez procesor pozostaje tylko mitem, jednakże nie jestem dzisiaj jednoznacznie opowiedzieć się po jednej ze stron. Musiałbym przeprowadzić dokładniejsze testy i dopiero wtedy mógłbym potwierdzić lub obalić konkretną hipotezę. Na dzień dzisiejszy mogę jedynie obiecać, że do tematu niebawem wrócę, lecz najpierw muszę zaopatrzyć się w komputer stacjonarny oparty na nowszych podzespołach.
komentarze 3
Witaj,
Mit nie pozostaje tylko mitem, osobiście przeprowadzałem podobny test i jednak udało mi się udowodnić kilka rzeczy, które w Twoim teście są całkowicie niewidoczne. Skąd u Ciebie wzięły się takie wyniki? Otóż z testów w niskiej rozdzielczości wraz z low-endowymi ustawieniami graficznymi. Możesz stwierdzić, że właśnie w takich warunkach FPS powinien znacznie się od siebie różnić ze względu na różne taktowania procesora. Niekoniecznie. Wartość ta uzależniona jest od posiadanej karty graficznej, w Twoim przypadku 9600GT tam gdzie liczy się wydajność GPU pokazywała bardzo zbliżone do siebie wyniki. Test w GTA traktowałbym jako odosobniony – na rynku jest niewiele tytułów, które wykazują tendencje wykorzystywania procesorów nad kartami. Brakuje mi tu testów z zegarem 2.2-2.3 GHz, mogłoby się okazać że w trzech pozostałych tytułach osiąga takie same wyniki jak ten taktowany 2.6 GHz. Różnica w wyższych rozdzielczościach i innych ustawieniach detali prawdopodobnie jeszcze mocniej by się zacierała. W następnym teście musisz postawić na większą różnorodność procesorów i ustawień graficznych. Wiem, że jest to mnóstwo pracy ale wyniki takiego testu na pewno zainteresują sporo osób.
Nie mogę się nie zgodzić z kolegą wyżej. Niestety w tym przypadku procesor powinien działać z trochę większym taktowaniem, aby podziałać karcie, ale z drugiej strony, wystarczy zwiększyć ustawienia graficzne i od razu, dokładnie tak jak kolega wyżej napisał, różnice w przypadku większego, a mniejszego taktowania się zmniejszą. Sam miałem okazję obserwować jak wpływa procesor na pracę gry. Z moich obserwacji wynika, że procesor potrzebny jest bardziej tak, gdzie środowisko jest rozbite na więcej różnorodnych, niezależnych części, które jakoś oddziaływają, a nie martwe przedmioty. Prostym przykładem są gry surwiwalowe. Wystarczy zmniejszyć taktowanie procesora do takiej ilości, aby pokazywało 20 klatek, przy ,,pełnym” zagęszczeniu, a z czasem, jak będzie ubywać ,,mięska” to ilość klatek będzie wzrastać. Jest to związane z tym, że różne gry, różne oddziaływają na różne komponenty komputera. Jedne, tak jak GTA IV, lubują się w procesorze, a inne, jak Crysis palą karty graficzne (Crysis akurat jest świetny do porównania, gdyż potrafi wykorzystać tylko 2 rdzenie, nie więcej).
Pozostaje tylko stwierdzić, że tym samym nie można stworzyć zestawu, w którym nic nie będzie ograniczało drugiego. Można, albo go wyspecjalizować, albo spróbować stworzyć jak najbardziej wyważony, na podstawie licznych testów i obserwacji.
Co do nie grania pierwszych skrzypiec przez procesor, to jest to związane ze sposobem tworzenia gier. Obecnie gry są tworzone pod konsole, a nie pod PC’ety, więc tym samym, w wielu miejscach jest tak zwana liniowość w aspekcie poruszania się. Ograniczona ilość postaci itp. A głównie od postaci, obiektów poruszających się zależy obciążenie procesora. Wydawcy próbują tą liniowość wyważać dodając niesamowitą ilość ,,polotów” graficznych, żeby było na czym oko zawiesić itp. a wielokrotnie takie poloty są dość szybkie do zrobienia, a czasem nawet są integrowane w silniki graficzne, więc wystarczy stworzyć prosty poziom, zaznaczyć parę opcji i jest. Tak oto konsument końcowy otrzymuje produkt, w którym idąc tylko do przodu, nie zwraca wiele uwagi na rozbudowany świat itp.
Troszkę odszedłem od tematu, ale mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone i chociaż główny motyw mojej wypowiedzi zostanie zrozumiany:)
Pozdrawiam,
Ayaritsu.
P.S Co do testów, to mogę dostarczyć parę tytułów które powinny dobrze to obrazować:)
komentarz testowy