Dzisiejszy dzień jest z pewnością najbardziej oczekiwanym dniem w ciągu roku dla wszystkich uczniów szkół. Uroczysta akademia, później rozdanie świadectw, a potem już wolność. I właśnie o tej wolności chciałem napisać, ponieważ zdziwiło mnie osobliwe wykorzystanie dzisiejszego popołudnia wśród katowickiej młodzieży.
Godzina 13 i… dziąsiątki uczniów w komputerowym!
Mimo, że komputerami się interesuje i ciągle coś zmieniam i testuje, do sklepów komputerowych chodzę bardzo rzadko. Dzisiaj jednak zaszła taka potrzeba, ponieważ chciałem zakupić kartę SD do nowego aparatu fotograficznego. I o ile w sklepach komputerowych nigdy tłumów nie ma, tak dzisiaj w największym katowickim sklepie komputerowym kolejka nie mieściła się wewnątrz sklepu! Przyglądając się klientów nietrudno było stwierdzić, że średnia wieku nie przekroczyła siedemnastu lat. Skąd zatem taki nawał uczniów?
Czy to wychowawcze?
Jedyne co przychodzi mi na myśl to obietnice rodziców, którzy kupują dziecku laptopa za „dobre wyniki w nauce”. Niestety takie rzeczy mają miejsce coraz częściej i skutecznie psują naszą młodzież. Nie chodzi nawet o to, że im się nie należy, ale czy to jest wychowawcze? Czy uczniowie nie zaczną się uczyć, bo im się to opłaca?
Tak czy inaczej zjawisko było osobliwe. Z ciekawości sprawdzę w poniedziałek, czy również będzie tylu chętnych. I chociaż pewnie część z was skrytykuje, że się czepiam, samemu siedząc przed komputerem, to zapewniam Was. Kończąc tą wypowiedź już szykuję się do przejażdżki rowerem.