E-blue to producent, który jeszcze nie wszystkim jest znany. A szkoda, ponieważ jak pokazaliśmy w poprzednich recenzjach, warto zainteresować się jego produktami. Tym razem nie będzie jednak klawiatur, a test czterech myszek gamingowych tego producenta. Czy jesteście gotowi na pierwszy test porównawczy?
O teście
Firma jTab, nasz partner jakiś czas temu przysłała spory karton sprzętu do zrecenzowania. Pierwsze testy już mogliście zobaczyć, a dzisiaj mam dla Was cztery myszki typowo gamingowe. Naszymi dzisiejszymi zawodnikami są: E-Blue Cobra, E-Blue Cobra Type-M, E-Blue Mazer-R i E-Blue Dark Knight.
Prezentacja zawodników
E-Blue Cobra
Pierwszą myszką w teście jest E-Blue Cobra. Dostępna w dwóch kolorach Cobra (białym i czarnym) cechuje się przede wszystkim podłużnością i ciekawym kształtem. Design myszki również jest dość ciekawy i połączenie czerni lub bieli z niebieskim podświetleniem może podobać się każdemu. Na uwagę zasługuje też dobre wyważenie myszki, co z pewnością przypadnie do gustu wielu graczom. Do dyspozycji użytkownika oddane są 4 przyciski + przycisk DPI + rolka. Niestety myszka ma również pewną wadę. Mianowicie przyciski po lewej stronie bardzo łatwo wcisnąć kciukiem, co zmienia karty w przeglądarce czy przełącza funkcje multimedialne.
E-Blue Cobra Type-M
Kolejnym zawodnikiem jest E-Blue Cobra Type-M. Na pierwszy rzut oka różnice znajdziemy tylko w opakowaniu, bowiem wygląd myszki jest taki sam jak w przypadku Cobry. Większe różnice zobaczymy dopiero przeglądając dane techniczne zauważmy, że Type-M mam mniejszy zakres regulacji DPI.
E-Blue Mazer-R
Kolejna myszka i… trzeci raz ta sama konstrukcja, chociaż tym razem nieco przeprojektowana. W tym przypadku również mamy Cobrę, ale z plastikową obudową pod kciukiem. Niestety takie rozwiązanie jeszcze bardziej ułatwia przypadkowe wciśnięcie bocznych klawiszy, co może doprowadzić do szaleństwa. Mimo to myszka ma kilka innych zalet, o których będziecie mogli przeczytać w dalszej części artykułu.
E-Blue Cobra Dark Knight
Ostatnim zawodnikiem jest myszka E-Blue Cobra Dark Knight. W tym przypadku mamy już zupełnie inną konstrukcję niż w poprzednich myszkach, a mianowicie nieco zbliżoną do myszki, którą testowaliśmy w zestawie E-Blue Strangy. W tym wypadku myszka jest jednak nieco cięższa, chociaż dalej dość lekka jak na myszkę gamingową. Mimo to Dark Knight oferuje zdecydowanie lepszą ergonomię przycisków bocznych, dzięki czemu nie przełączają się one tak często.
Testy syntetyczne:
Testy syntetyczne zostały wykonane w dwóch kategoriach: Częstotliwość odświeżania i interpolacja. Wszystkie testy zostały wykonane w podobnych warunkach przy użyciu tej samej platformy testowej.
Jak widać chociaż myszki są do siebie bardzo podobne pod względem budowy, oferują zupełnie różne częstotliwości odświeżania.
Interpolacja:
E-Blue Cobra
Przy ustawieniu myszy na rozdzielczość 600 i 1000DPI problem interpolacji nie występuje. Wyraźna interpolacja pojawia się od rozdzielczości 1600DPI.
E-Blue Cobra Type-M
Jak widać na obrazku, interpolacja stanowi problem przy wszystkich rozdzielczościach, chociaż wyraźnie widoczna jest dopiero przy rozdzielczości 1600DPI.
E-Blue Mazer-R
W przypadku Mazera-R sprawa wygląda ciekawie. Logika wskazuje, że im wyższa rozdzielczość, tym problem interpolacji jest większy. Okazuje się jednak, że w tym przypadku interpolacja wystąpiła przy rozdzielczości 1600DPI, a w przypadku 2400DPI praktycznie jej nie ma.
E-Blue Cobra Dark Knight
E-Blue Cobra Dark Knight wypadł najsłabiej. Interpolacja pojawia się przy wszystkich rozdzielczościach.
Platforma testowa:
Podzespół | Model | Dostarczył |
Notebook: | Asus K53SV | ![]() |
Dysk zewnętrzny | Kingston HyperX 3K 120GB | ![]() |
Wszystkie testy zostały wykonane przy użyciu notebooka Asus K53SV i dysku SSD (w tym przypadku w roli dysku zewnętrznego)Kingston HyperX 3K 120GB.
Testy w grach
Wszystkie myszki należą do serii gamingowej, dlatego test nie byłby kompletny bez zagrania w gry. Dobra myszka przydaje się głównie w strzelaninach, dlatego wszystkie myszki zostały przetestowane w grze Call of Duty 4: Modern Warfare. Wszystkie myszki ukończyły ten test pozytywnie, a problemy z interpolacją w testach syntetycznych nie potwierdziły się w grach. Decydującą rolę odgrywała tutaj tak naprawdę obudowa myszki i zdecydowanie najwygodniejszy okazał się Mazer-R, który w grach radzi sobie zdecydowanie lepiej niż w pracy w systemie. Nieco za nim są myszki Cobra i Cobra Type-M, a na samym końcu stawki znalazła się Cobra Dark Knight (głównie za sprawą niskiej wagi).
Podsumowanie:
Firma E-blue po raz kolejny pokazała, że potrafi zrobić przyzwoity produkt za małe pieniądze. I chociaż nie obyło się bez uchybień i niedosytu w testach syntetycznych, to najważniejszy test, czyli test w grach wszystkie myszki w stawce ukończyły pozytywnie. Cóż więc jeszcze można dodać? Na koniec może spróbuję sporządzić mały ranking:
Testy syntetyczne:
- E-Blue Mazer-R
- E-Blue Cobra
- E-Blue Cobra Type-M
- E-Blue Cobra Dark Knight
Testy w grach:
- E-Blue Cobra Dark Knight
- E-Blue Mazer-R
- E-Blue Cobra
- E-blue Cobra Type-M
Wygoda:
- E-Blue Cobra Dark Knight
- E-Blue Cobra
- E-Blue Cobra Type-M
- E-Blue Mazer-R
Serdecznie dziękujemy firmie jTab za dostarczenie sprzętu do testów:
komentarze 2
😉
Kiepski przykład podałeś. Cena między tymi 2 produktami to jak Hyundai I20 i Lexus. Różnica w cenie prawie 10 krotna. E-Blue myszki kieruje do mniej wymagających i mniej zamożnych graczy. Stąd nie ma, co porównywać z Razerem.