Technologie w bankowości

Apple Pay może stanowić 10 procent globalnych transakcji kartowych do 2025 roku

Pinterest LinkedIn Tumblr

W dzisiejszych czasach coraz modniejsze staje się płacenie kartą za pośrednictwem smartfonu. Niewątpliwie wynika to z wygody, ale także kwestii bezpieczeństwa. Warto zauważyć, iż płacąc w ten sposób nie podajemy bezpośrednio do terminala danych naszej karty kredytowej, czy debetowej. W ten sposób telefon może stanowić de facto naszą tarczę obronną podczas płatności zbliżeniowych.

Apple Pay i 10% udziału w transakcjach kartowych do 2025 roku

Renomowana firma badawcza Bernstein przeprowadziła badanie dotyczące płatności za pomocą kart. Chodziło o zapoznanie się z najnowszymi trendami panującymi w tej dziedzinie. W wyniku tych badań okazało się, że Apple Pay może stanowić 10 procent globalnych transakcji kartowych do 2025 roku. Stawia to aplikację w roli potencjalnego lidera nie tylko w dziedzinie płatności mobilnych, ale także wśród tych bardziej „tradycyjnych” transakcji kartowych. Oznacza to, iż aplikacje, które od lat z powodzeniem odnajdują się a rynku płatności internetowych i mobilnych – takie jak PayPal, czy Google Pay mają naprawdę poważnego rywala.

Zobacz też: Płatności Blik ze stale rosnącą popularnością – pokonał karty, teraz przenosi się poza Polskę

Jak jest teraz?

Wspomniane badanie przeprowadzone przez firmę Bernstein dotyczy przyszłości. Warto jednak sprawdzić, jak sytuacja na rynku płatności mobilnych kształtuje się w chwili obecnej. Jak podaje serwis Quartz, Apple Pay stanowi ok. 5% globalnych transakcji kartowych. Niewątpliwie oznacza to, że zgodnie z wcześniej przytoczonym badaniem w ciągu najbliższych 5 lat ta forma płatności stanie się dwa razy bardziej popularna. Co więcej, można zauważyć, iż w takim tempie rozwoju aplikacja może dość szybko zagrozić potentatom na ryku płatności takim jak Visa, czy MasterCard.

Przeczytaj również: Google Pay wkrótce bez wpisywania PIN

Karty płatnicze nie tak blisko końca!

Firma Bernstein, która przeanalizowała cały rynek płatności, uspokaja. Apple Pay pomimo swojego szybkiego i dość ekspansywnego rozwoju raczej nie zdetronizuje ani Visy, ani Mastercard… a przynajmniej nie w najbliższym czasie. Nie da się ukryć, iż to właśnie dzięki kartom płatniczym powstała cała aplikacja. Co więcej, Apple jest bardzo ostrożne w nawiązywaniu współpracy z kimkolwiek, a w świecie finansów to właśnie Visa i Mastercard są największe i najbardziej godne zaufania.

Zobacz też: Jak płacić kartą płatniczą (bezpiecznie)

Apple Pay i bezpieczeństwo

Nie da się ukryć, iż we współczesnym świecie to właśnie aspekty bezpieczeństwa są jednymi z najważniejszych. Apple Pay stworzyło system, który wydaje się być jednym z najbezpieczniejszych. To wszystko dzięki przejęciu bardzo dokładnej kontroli nad funkcją NFC w iPhone’ach. Chodzi o to, że jest ona dostępna tylko i wyłącznie dla wcześniej zainstalowanej aplikacji Wallet. Dzięki temu żadna inna aplikacja nie może przejąć kontroli nad płatnościami zbliżeniowymi wykonywanymi przez iPhone’a.

Chociaż wydaje się to nadzwyczaj bezpieczne, to w niektórych krajach takich jak Australia, czy Niemcy, mówi się o niedozwolonym ograniczaniu konkurencji. Chodzi o to, aby do układów NFC iPhone’ów miały dostęp także inne aplikacje (poza Wallet), które oferują usługi płatności zbliżeniowych.

Od ponad 10 lat jestem zaangażowany w świat elektroniki użytkowej, zdobywając szeroką wiedzę i doświadczenie w testowaniu oraz recenzowaniu najnowszych technologii. Moja kariera obejmuje pracę w wiodących firmach technologicznych, gdzie specjalizowałem się w rozwiązywaniu złożonych problemów technicznych oraz doradzaniu w kwestiach wyboru sprzętu. Na moim blogu publikuję dokładne poradniki oraz recenzje urządzeń takich jak smartfony, routery i słuchawki, oferując czytelnikom rzetelne informacje oparte na wieloletnim doświadczeniu i skrupulatnych testach. Moim celem jest dostarczanie treści, które pomagają w podejmowaniu świadomych decyzji zakupowych oraz pełnym wykorzystaniu możliwości nowoczesnej elektroniki.

Skomentuj